Abchazja jest gotowa na bezpośredni dialog z Gruzją, pod warunkiem, że dwustronne rozmowy rozpoczną się od podpisania porozumienia w sprawie niestosowania siły – zapowiedział „minister spraw zagranicznych” samozwańczej republiki  Daur Kowe.

„Podczas  międzynarodowych rozmów  w Genewie mamy do czynienia z całkowitym brakiem zrozumienia przez gruzińską stronę istniejących problemów i kategoryczną odmową przyjęcia wspólnego dokumentu dotyczącego niestosowania siły. Natomiast z naszego punktu widzenia przyjęcie tego dokumentu mogłoby stanowić dobrą podstawę do podjęcia gruzińsko-abchaskich negocjacji (…) przy mediacji  Federacji Rosyjskiej i innych podmiotów międzynarodowych” – powiedział Kowe.

Komentarz Daura Kowe jest odpowiedzią na niedawne oświadczenie premiera Gruzji Giorgija Kwirikaszwilego, który zadeklarował, że władze gruzińskie pragną osiągnąć realny postęp w  międzynarodowych negocjacjach w Genewie. Kwirikaszwili w otwartym liście do władz Federacji Rosyjskiej zaapelował o  podjęcie odpowiednich kroków zmierzających do  uregulowania stosunków dwustronnych, a także wyraził gotowość do podjęcia bezpośredniego dialogu ze stolicami samozwańczych republik Abchazj i i Osetii Pd. czyli  Suchumi oraz Cchinwali  (w tym także podkreślił konieczność przekazania Gruzji ciała zmarłego w osetyjskim więzieniu  Arczila Tatunaszwilego).

„Problem w tym, iż potrzebna jest do tego  niezawodna platforma, na której oparty będzie cały proces. Taką platformą mogłoby być porozumienie o niestosowaniu siły. Chciałoby się mieć nadzieję, że tym razem władze gruzińskie zademonstrują wolę polityczną i przystąpią do praktycznej realizacji swoich zapowiedzi” – skomentował oświadczenie gruzińskiego premiera, Daur Kowe.

Źródło: jam-news.net, civil.ge

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium