Kolejne już spotkanie amerykańskich i rosyjskich przedstawicieli ds. rozwiązania konfliktu na Ukrainie ma się odbyć w Belgradzie. W opinii niektórych serbskich ekspertów, wybór miejsca rozmów świadczy o sukcesie serbskiej polityki balansowania między wschodem a zachodem.

Amerykański przedstawiciel ds. Ukrainy Kurt Volker, oraz specjalny wysłannik prezydenta Władimira Putina Vladislav Surkov mieliby się spotkać w celu ponownego podjęcia kwestii rozmieszczenia na Ukrainie wojsk pokojowych ONZ. Przedstawiciele obu krajów spotkali się już w Belgradzie 9.10 br., co jak ocenił szef serbskiej dyplomacji Ivica Dacić, świadczy o poprawie międzynarodowej  pozycji jego kraju.

Serbscy obserwatorzy podkreślają neutralność Serbii, która pomimo przyjaznych stosunków z Rosją, szanuje integralność terytorialną Ukrainy. Relacje serbsko-ukraińskie ucierpiały jednak po niedawnych wypowiedziach ukraińskiego ambasadora w Belgradzie, który zarzucił Serbii, że nie robi wystarczająco dużo by powstrzymać wyjazd serbskich najemników walczących w szeregach prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy. Stwierdził ponadto, że Serbia ulega rosyjskiej propagandzie, która działa na rzecz destabilizacji Bałkanów. Oświadczenia  te spotkały się z krytyką ze strony serbskiego MSZ, które oskarżyło ambasadora o próbę zakłócenia dobrych stosunków serbsko-rosyjskich.

Źródło: balkaninsight.com, balkaninsight.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium