Białoruska opozycja: Nie dopuszczono nas do liczenia głosów na wyborach
Liderzy opozycyjnych Zjednoczonej Partii Obywatelskiej, białoruskiej chadecji oraz ruchu „Za wolność” twierdzą, że wybory parlamentarne na Białorusi nie spełnią standardów OBWE. Wynika to z analizy składu obwodowych komisji wyborczych – oświadczyli przywódcy partii Anatol Labiedźka, Jury Hubarevicz i Wital Rymaszeuski na konferencji prasowej 1 sierpnia.
Jak dodał przewodniczący Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Anatol Labiedźka, skład obwodowych komisji wyborczych, który został skompletowany w ubiegłym tygodniu, jest jednym z głównych kryteriów oceny całej kampanii wyborczej.
Według Labiedźki, białoruska centroprawica przedstawiła ponad 400 kandydatów, z tej liczby do okręgowych komisji dostało się jedynie 17 osób.
– Centroprawicy w wyborach praktycznie nie ma. Nie dopuszczono nas do procesu liczenia głosów – stwierdził.
Dodajmy, na konferencji prasowej 29 lipca przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej Lidzia Jarmoszyna wyjaśniła niewielką liczbę przedstawicieli opozycji w komisjach tym, że „ ludzie ci nie mają żadnego autorytetu w regionach”.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium