W piątek 19 marca br. w co najmniej 40 słowackich miastach odbyły się antyrządowe protesty. Ich organizatorzy domagają się nie tylko wyjaśnienia okoliczności zabójstwa dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego partnerki, ale także ustąpienia obecnego rządu i rozpisania przedterminowych wyborów.

Największa demonstracja miała miejsce w Bratysławie. Wzięło w niej udział ponad 30 tysięcy ludzi, co oznacza największy protest w słowackiej stolicy od czasów Aksamitnej Rewolucji w roku 1989.

„Już dawno Słowacja nie przeżyła takiego wstrząsu. Chcemy żyć w uczciwym i demokratycznym kraju – powiedzieli z trybuny rozpoczynając demonstrację jej organizatorzy. Manifestujący wznosili okrzyki „Dość już Fico” i „Ustąp, ustąp”. Dzwoniono także kluczami – tak samo jak w 1989 roku, gdy w ten sposób sygnalizowano komunistom, że ich rządy się skończyły. Z trybuny przemawiali przedstawiciele prasy, nauczyciele, pracownicy służb socjalnych, aktorzy, ale także arcybiskup Robert Bezak, pozbawiony w 2012 roku przez papieża Benedykta XVI funkcji ordynariusza archidiecezji trnawskiej, co wywołało wtedy publiczne sprzeciwy: „ Może nauczyliśmy się być obojętni, może nauczyliśmy się nie reagować na te wszystkie nieprawidłowości do których doszło czy nie doszło. Ale gdyby zamordowanie człowieka nas nie obeszło i zostało zapomniane, oznaczałoby to, że jesteśmy moralnymi ruinami”, oświadczył arcybiskup.

Na demonstracji obecna była także siostra zamordowanego dziennikarza, Maria, która podziękowała przybyłym tłumom za zaangażowanie. Po zakończeniu manifestacji ok 200 osób przeszło pod siedzibę premiera skandując antyrządowe hasła. Nie doszło do zamieszek ani interwencji policji.

Prezydent Słowacji Andrej Kiska oświadczył w zeszły weekend, iż jedynym rozwiązaniem zaistniałej sytuacji jest albo zasadnicza rekonstrukcja rządu albo przedterminowe wybory. Premier Robert Fico zarzucił prezydentowi, że próbuje destabilizować kraj i wypomniał zeszłoroczne spotkanie Kiski z amerykańskim finansistą George’em Sorosem w Nowym Jorku.

Akcja protestu odbyła się także w Pradze, gdzie kilkaset osób zgromadziło się pod ambasadą Słowacji.

Przypomnijhmy, że między 22 a 25 lutego został zastrzelony we własnym domu w Velkej Maczy na południowym zachodzie Słowacji, pracujący dla portalu internetowego Aktuality.sk 27-letni Kuciak i jego 27-letnia partnerka Martina Kušnírova . Za najbardziej prawdopodobną przyczynę zbrodni policja uznaje zawodową działalność Kuciaka, który badał powiązania słowackich polityków z włoską mafią.

Źródło: Irozhlas, Novinky

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium