Kirgistan: ile kosztuje głos?
W najbliższą niedzielę, 15 października w Kirgistanie mają odbyć się wybory prezydenckie. Tymczasem donosi portal ferghana.ru w mieście Osz (które jest uważane za stolicę południową kraju) trwa otwarte kupowanie głosów wyborców przez ludzi kandydata na prezydenta z partii rządzącej – Sooronbaja Żeenbiekowa.
Mieszkańcy miasta poinformowali, że agitatorzy chodzą po domach z listami wyborców, zbierając podpisy i płacąc za każdy po 1000 som (ok. 100 zł), ponoć większość ludzi godzi się na propozycję.
Dziennikarze portalu internetowego ferghana.ru dysponują video z nagranymi przypadkami przekupstwa. Znane są także próby kupowania głosów innych regionach kraju. Problem w tym, że nikt nie zgłosił tych przestępstw w Centralnej Komisji Wyborczej.
Źródło: fergananews.com
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium