Centralna Komisja Wyborcza Kirgistanu odmówiła wpisania   byłego przewodniczącego  parlamentu kirgiskiego, Achmatbieka Keldibiekowa na listę kandydatów w wyborach prezydenckich. Zgodnie z ustawą „O Centralnej Komisji Wyborczej Republiki Kirgiskiej”, kandydatury powinni zatwierdzać wszyscy członkowie  komisji (12), wg doradcy Keldibiekowa, w tym głosowaniu wzięło udział tylko 8 osób .

Sam kandydat podkreśla, że spełnił wszystkie  wymagania Konstytucji: zdał egzamin ze znajomości języka  państwowego, wpłacił kaucję w wysokości 1 mln som (ok.100 tys PLN), oraz przedstawił listę poparcia podpisaną przez  54 tys. obywateli . Keldibiekow zamierza odwołać się do sądu, mimo, że jak stwierdził  „wiem, jak działa nasz system sądowniczy”,.

Przypomnijmy, że wybory prezydenta Kirgistanu mają odbyć się 15 października br.

Źródło: lenta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium