Kolejna „wojna mleczna” pomiędzy Mińskiem a Moskwą. Ekspert: Białoruś nie może ustąpić
Między Mińskiem a Moskwą trwa kolejna runda konfrontacji w sprawie białoruskiego nabiału eksportowanego do Rosji. Szóstego czerwca Rossielchoznadzor zakazał dostaw znacznej części produktów mlecznych z Białorusi, dowodząc, że zawierają one szkodliwe składniki..
Wywołało to ostrą reakcję białoruskich urzędników. Minister rolnictwa i żywności Białorusi Lanid Zajac powiedział w niedzielę, że wyniki badań białoruskich produktów w Rosji „mogą być i są sfałszowane”.
Również były premier Białorusi Siarhiej Sidorskij, który obecnie pracuje jako członek Eurazjatyckiej Komisji Gospodarczej, nie pozostał obojętny. Według niego Białoruś powinna zażądć „przeniesienia na międzynarodowy poziom decyzji w sprawie wprowadzenia zakazów i ograniczeń wzajemnych dostaw produktów w ramach Euroazjatyckiego Związku Gospodarczego”.
Doktor nauk ekonomicznych Barys Żaliba w komentarzu dla białoruskiej gazety „Salidarnaść” opowiedział o szansach Białorusi na wygraną w kolejnej wojnie handlowej z Rosją.
„Okazuje się, że Białoruś prowadzi permanentną wojnę handlową ze swoim głównym partnerem ” – powiedział B. Żaliła dodając, że szkodzi to białoruskiej gospodarce
Ekspert uznał za racjonalną propozycję Sidorskiego, ponieważ „potrzebujemy eksperckiego gremium z odpowiednimi specjalistami, którzy byliby w stanie wydać neutralną opinię,”.
– W tej chwili Białorusini udowadniają, że mają wysokiej jakości mleko. A Rosjanie twierdzą, że nie spełnia ono odpowiednich standardów. To może trwać w nieskończoność – oznajmił Żaliła
Zdaniem eksperta zakończenie konfliktu ma dla Białorusi ogromne znaczenie, ponieważ „poza rosyjskim rynkiem nasi producenci nie mogą się nigdzie dostać”.
– Rosjanie będą trzymać się do końca, to oni dyktują warunki. Ale problem musi zostać rozwiązany, inaczej grożą nam bardzo duże straty – stwierdził dr. Żaliła
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium