Rozgłos publiczny, który  towarzyszy strajkowi głodowemu podjętemu przez więzionego ukraińskiego dziennikarza Olega Siencowa nie może wpłynąć na zmianę wyroku sądu w jego sprawie, oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow: „To są zupełnie różne wymiary”.

Pieskow wspomniał on także o tym, że niezbędnym warunkiem rozpoczęcia procedury ułaskawienia jest wystosowanie przez skazanego stosownej prośby skierowanej do prezydenta Rosji. Siencow tego dotychczas nie uczynił.

Z prośbą o ułaskawienie dziennikarza zwrócili się do Kremla działacze rosyjskiej kultury, m.in., Władimir Pozner, Czułpan Chamatowa i in. W wystosowanej odezwie podkreślono: „Człowiek umiera. Nie sądzimy, że jego wina jest na tyle duża, by zasłużył na 20 lat łagru”.

Olega Siencowa skazano w 2015 r. na 20 lat pozbawienia wolności pod zarzutem utworzenia organizacji terrorystycznej. Rosyjscy śledczy uważają, że brał on udział w podpaleniach biura organizacji „Rosyjska Wspólnota Krymu” oraz miejscowego oddziału partii „Jedna Rosja”.

Przebywający w syberyjskiej kolonii karnej „Biały Niedźwiedź” Siencow od 15 maja br. prowadzi strajk głodowy, którego celem jest  zwrócenie uwagi opinii międzynarodowej na los ukraińskich więźniów politycznych przetrzymywanych w rosyjskich wiezieniach.

Źródło: newsru.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium