Minister obrony Estonii: Rosja próbuje „wypchnąć” statki NATO z Bałtyku

25-05-18 Promocja 0 comment

Estońskie ćwiczenia wojskowe „Siil” (Jeż), które zakończyły się 14 maja, były największymi w regionie. Wzięło w nich  udział 17 państw, w tym Finlandia. Minister obrony Estonii, Jüri Luik, udzielił z tej okazji wywiadu fińskiej gazecie  Helsingin Sanomat.

„Jest oczywiste, że rosyjskie okręty wojenne starają się „wypchnąć”  NATO z Morza Bałtyckiego” – powiedział Luik.  Zdaniem ministra świadczą o tym rosyjskie działania np. niskie loty  rosyjskich myśliwców  nad okrętami Sojuszu i niebezpiecznie bliskie przepływanie rosyjskich okrętów obok  jednostek NATO. Przy czym , jak zauważa estoński polityk, dzieje się to na wodach międzynarodowych, i narusza  zasady żeglugi.

„Rosyjska armia cieszy się w tej chwili  bardzo dobrą logistyką, a to oznacza, że wojska, które teraz znajdują się na granicy z Ukrainą, mogą jutro znaleźć się przy granicy z krajami bałtyckimi” – zauważa Luik i przypomina, że Rosja wzmocniła swoje siły w regionie Morza Bałtyckiego:

„Rosja nie bez powodu aktywnie się zbroi,  to może oznaczać wzrost zagrożenia agresją  w naszym regionie. Dowodem zmian podejścia do  naszego bezpieczeństwa jest fakt, że Estonia  przeprowadziła największe od 1991 roku  ćwiczenia wojskowe  .

Ćwiczenia „Jeż” po raz pierwszy odbyły się  w roku  2015. W tym roku w manewrach wzięło  udział ponad 15 tysięcy żołnierzy. Manewry  objęły całe terytorium Estonii, a także północną część Łotwy.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium