19.09.2018

Ministerstwo Obrony Rosji oświadczyło, że winę za zestrzelenie rosyjskiego samolotu wywiadowczego Ił-20 w syryjskiej przestrzeni powietrznej ponosi Izrael.

Do incydentu doszło 17 września br. Samolot z 15 rosyjskimi żołnierzami na pokładzie został omyłkowo zestrzelony przez syryjską  obronę przeciwlotniczą w czasie obrony przed atakiem izraelskich samolotów wielozadaniowych F-16.

Szef rosyjskiego resortu obrony Siergiej Szojgu oświadczył, że Moskwa wielokrotnie apelowała do władz Izraela o wstrzymanie się od ataków w Syrii. Rosyjskie dowództwo zostało rzekomo powiadomione o ostatnim nalocie dopiero na minutę przed jego rozpoczęciem.

W związku z tym incydentem ambasador Izraela w Rosji został wezwany do rosyjskiego MSZ.

Szojgu zaznaczył, że Moskwa ma prawo do podjęcia działań odwetowych. Mówi się o różnych sposobach: od wstrzymania współpracy wojskowej, do odwołania z Izraela, rosyjskiego ambasadora . Nie wyklucza się także rozpoczęcia dostaw broni dla  Hezbollahu, który Tel Aviv  uznaje za  ugrupowanie terrorystyczne.

Źródło: newsru.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium