Mural przyjaźni białorusko-rosyjskiej w Mińsku ponownie sprofanowany
Na muralu „Mińsk–Moskwa” pojawił się napis „Jestem Białym Legionem” – to hasło solidarności z ludźmi o nastawieniu patriotycznym, których władze aresztowały pod wymyślonymi zarzutami przygotowania zamieszek oraz „kolorowej rewolucji na Białorusi”. Dziś za kratkami znajduje się 17u oskarżonych w tej sprawie.
To nie jest pierwszy przypadek zamalowania muralu, znanego jak mural przyjaźni białorusko-rosyjskiej. Po raz pierwszy nieznani sprawcy domalowali do „przyjaźni” drut kolczasty, który władze miasta starannie zamalowały. Później pod muralem pojawił się ironiczny napis „Twoją Moskwę niszczyłem i Kremlem trząsłem” [aluzja do wydarzeń z pocz. XVII wieku, kiedy Moskwę zdobywały m.in. wojska z terenu dzisiejszej Białorusi czyli ówczesnego Wielkiego Księstwa Litewskiego.] Ten napis także zamalowano.
Mural powstał w czerwcu 2016 r. z inicjatywy wydziału ideologicznego Mińskiego Komitetu Wykonawczego i został przygotowany z okazji zbliżającego się Dnia Rosji – czyli obchodzonej 12 czerwca rocznicy ogłoszenia deklaracji niepodległości Federacji Rosyjskiej w 1990 r. Realizacją projektu zajęli się rosyjscy artyści. Mińscy urzędnicy tłumaczyli to tym, że „Białorusini nie mają stosownego doświadczenia i umiejętności”.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium