Na Białorusi chcą wsadzać do więzienia za „fake news”. Jednak Mińsk rozumie to zagrożenie na swój sposób
Biuro Prokuratora Generalnego Białorusi proponuje karać za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji (fake news) w Internecie.
„Pracujemy nad tym, i nie jest wykluczone wprowadzenie odpowiedzialności karnej” – powiedział prokurator generalny Białorusi. Alaksandr Koniukau występując 6 czerwca w Mińsku przed dziennikarzami, zauważył, że odpowiedzialność za fałszywe informacje może być podobna do tej za zniesławienie.
Według niego, Białoruś musi wprowadzić odpowiedzialność prawną w tej dziedzinie „w celu uniknięcia nadużyć”, które „paraliżują opinię publiczną”.
„Widzimy, ile pojawia się teraz [nieprawdziwych informacji – red.] w mediach,. Chodzi o Internet i fora Internetowe. Czego tam nie ma! Nieprawdziwe imiona, obrażanie ludzi. Czasami fałszywe treści poruszają opinię publiczną, co wywołuje poważne konsekwencje” – powiedział prokurator dla portalu tut.by
Koniukau podkreślił , że podobne kroki zostały podjęte w wielu krajach,np. takich jak Niemcy, gdzie wprowadzono kary za tworzenie i rozpowszechnianie fałszywych treści.
Dodajmy, że obecnie parlament białoruski wprowadził poprawki do ustawy o środkach masowego przekazu, zgodnie z którymi należy identyfikować komentatorów na forach internetowych. Posłowie przyjęli je już w pierwszym czytaniu.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium