Na Białorusi rozpoczęło się przedterminowe głosowanie w wyborach samorządowych. Już są różnice we frekwencji
W Mińsku w pierwszym dniu przedterminowego głosowanie obserwatorzy zauważyli 14-krotną różnicę pomiędzy niezależnymi i oficjalnymi danymi o frekwencji. 13 lutego 308 obserwatorów z organizacji „Prawo Wyboru” śledziło głosowanie w 154 lokalach wyborczych. Jak informuje służba prasowa organizacji, obserwatorzy w pierwszym dniu głosowania złożyli 144 skargi na brak otwartości i przejrzystości liczenia głosów.
Najczęstszym naruszeniem, zdaniem obserwatorów, była niewystarczająca ochrona urny do głosowania w czasie przerwy na obiad. Pomieszczenia, w których przechowywane były urny, nie zostały szczelnie zamknięte
W niektórych lokalach, jak mówią obserwatorzy, członkowie komisji wyborczych odmówili udzielenia informacji o liczbie głosujących
Największą różnicę we frekwencji zaobserwowano w jednej z dzielnic Mińska. Obserwatorzy zauważyli tylko dziewięć osób głosujących, gdy tymczasem w protokole komisji znalazły się 123.
Podobna sytuacja miała miejsce w wielu regionach Białorusi. Np. w miejscowości Mosty obserwatorzy naliczyli 23 głosujących , a według oficjalnych danych było ich 63- ech.
Według CKW Białorusi, w pierwszym dniu głosowania wzięło udział aż 4,44% wszystkich zarejestrowanych wyborców.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium