Niezależna dziennikarka uciekła z Rosji
Jedna z najbardziej znanych niezależnych dziennikarek współczesnej Rosji, Julia Łatynina, poinformowała, że musiała opuścić kraj. Powodem tej decyzji stało podpalenie jej auta, które dziennikarka uznała za próbę zabójstwa.
Łatynina współpracuje z niezależną stacją radiową Echo Moskwy. Jej teksty ukazują się, między innymi, w Nowoj Gazecie oraz The Moscow Times. Łatynina zabrała ze sobą swoich rodziców: 77-letnią matkę oraz 79-letniego ojca.
Dziennikarka, która często krytykuje politykę obecnych rosyjskich władz, za pośrednictwem komunikatora Skype zadzwoniła na Echo Moskwy i poinformowała, że znajduje się już poza Rosją: „W najbliższym czasie nie planuję wracać”.
Łatynina już wcześniej była kilkakrotnie atakowana przez nieznanych sprawców. W lipcu br. jej samochód i dom zostały spryskane nieznaną substancją o bardzo silnym zapachu. Rok wcześniej, w sierpniu 2016 r., kilkaset metrów od Kremla dziennikarkę oblano fekaliami. Policja potwierdziła, że napad był związany z jej działalnością zawodową. Śledztwo jednak przerwano.
Urodzona w 1966 r. Łatynina pisze także powieści fantasy i sensacyjne, których akcja toczy się we współczesnej Rosji.
Źródło: newsru.com
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium