Olbrzymie amerykańskie drony zwiadowcze będą latały nad terytorium Czech

01-12-16 Promocja 0 comment

czechyBez większych dyskusji czeski rząd zgodził się pod koniec października, że od 1 stycznia 2017 roku nad terytorium Czech będą mogły latać największe amerykańskie drony szpiegowskie Global Hawk, zmierzające na przykład do krajów bałtyckich, aż do granic z Rosją.

 „Rząd wyraził zgodę na przeloty i przejazdy sił zbrojnych krajów członkowskich NATO, w tym ich bezpilotowych samolotów”, napisano w materiałach rządowych.

Jak twierdzi ministerstwo obrony, obecnie przygotowywana jest umowa techniczna, która sprecyzuje zasady  ewentualnych przelotów: „Jesteśmy członkiem NATO, drony alianckie chronią także nas. Przeloty będą możliwe  na dokładnie  określonych warunkach, podobnie jak w Niemczech i innych krajach” powiedział minister obrony Martin Stropnický (ANO).

„Zakłada się, że wysoko nad terytorium Czech przeleci na przykład Global Hawk wykonujący zadania na rzecz NATO,“ powiedział rzecznik ministerstwa Jan Pejšek.

Amerykańskie bezpilotowe samoloty Global Hawk są rozmieszczone w bazie włoskiej Sigonelle na Sycylii, skąd latają, na przykład monitorować terytorium nad Państwem Islamskim w Syrii i Iraku.

Global Hawki są chlubą amerykańskiego lotnictwa. Mają rozpiętość 40 metrów, długość 15 metrów i wysokość pięciu metrów. W powietrzu potrafią się utrzymać rekordowe 32 godzin i przelecieć prawie 23 tys. km. Dla porównania – airbus może przelecieć  zaledwie 8 tys. km.

Na pokładzie Global Hawk znajduje się najlepsza technika, która nie tylko pozwala robić dokładne zdjęcia, ale jest również w stanie śledzić rozmowy telefoniczne i przepływ danych na ziemi.

Jak powiedział rzecznik Urzędu ds. Lotnictwa Cywilnego Vítězslav Hezký, w przypadku dronów wciąż chodzi o loty kontrolowane, pomimo, że pilot nie siedzi na pokładzie samolotu, tylko tysiące kilometrów dalej, w bazie wojskowej.

 Z lotami dronów nie powinno być problemów, bowiem  wywiadowcze  drony latają na wysokości 20 km nad ziemią: „Na tej wysokości nie grozi niebezpieczeństwo, że spotkają się z innymi uczestnikami ruchu lotniczego”, powiedział V. Hezký i dodał, że amerykańska armia będzie musiała zgłosić każdy lot i czas przelotu w urzędzie lotnictwa cywilnego: „Każdy lot będzie dokładnie zaplanowany, a kierownictwo ruchu lotniczego będzie poinformowane o każdym dronie i o każdym samolocie”.

Przeloty amerykańskich dronów mają związek z planem Pentagonu rozmieszczenia w przyszłym roku  4 500 żołnierzy na wschodniej granicy NATO, czyli w krajach bałtyckich, Polsce, Rumunii oraz Bułgarii.

Już w roku ubiegłym, wedle doniesień niemieckiego czasopisma Der Spiegel, Amerykanie postanowili, że w ramach działań w pobliżu rosyjskich granic, samoloty Global Hawk mogłyby latać od trzech do pięciu razy w miesiącu przez terytorium Niemiec. Ale i tutaj rozmowy nie były łatwe, gdyż amerykańskie dowództwo musiało obiecać, że nad Niemcami samolot będzie miał wyłączone wszystkie radary i czujniki tak aby nie mógł monitorować sytuacji w  tym kraju. Tak samo wygląda  porozumienie z Republiką Czeską.

Źródło: Novinky

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium