Stały przedstawiciel Rosji przy NATO: Moskwa nie planuje ataku na Polskę
Stały przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przy NATO Aleksandr Gruszko zapewnił, że Rosja nie ma żadnych planów zaatakowania Polski. Wg niego, podobne oświadczenia mają charakter „absurdalny”, a Sojusz Północnoatlantycki „omawia problem, który w ogóle nie istnieje”.
„To, że Rosja stanowi zagrożenie dla krajów członkowskich NATO jest mitem, który pozwala Sojuszowi prowadzić odpowiednią politykę pozwalającą osiągać inne cele o charakterze strategicznym”, stwierdził Gruszko.
Dyplomata nie widzi także żadnych oznak tego, że NATO zamierza załagodzić stosunek do Rosji: „Pozostaje nam tylko nie dopuścić do tego, żeby relacje przeszły w fazę nowej „zimnej wojny”, ponieważ ten proces mógłby mieć charakter nieodwracalny”.
Gruszko oświadczył, że Moskwa będzie uważnie śledzić manewry wojskowe krajów NATO w pobliżu swoich granic. Od 6 czerwca br. grupa rosyjskich specjalistów przeprowadza inspekcję największych w Polsce po 1989 r. ćwiczeń wojskowych państw NATO Anakonda-2016. W manewrach bierze udział 31 tys. żołnierzy Sojuszu i krajów partnerskich, w tym Ukrainy. Ćwiczone są , między innymi, metody przeciwdziałania wojnie hybrydowej. Ten rodzaj działań Moskwa zastosowała w czasie aneksji Krymu oraz w konflikcie na południowym wschodzie Ukrainy.
Źródło: newsru.com
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium