Od 15 lutego br. władze Tadżykistanu wprowadzają zakaz sprowadzania do kraju samochodów wyprodukowanych przed 2005 r. Jest to inicjatywa prezydenta kraju Emomali Rachmona, który uzasadnia ją  troską o ekologię oraz bezpieczeństwo na drogach. Kontrolę nad wykonywaniem nowego rozporządzenia mają sprawować Urząd Celny oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Przypomnijmy, że w przeszłości Duszanbe (stolica Tadżykistanu), nieraz trafiało na listę najgorszych dla życia miast świata – głównie z powodu fatalnej sytuacji ekologicznej. Według miejscowej organizacji ekologicznej „Mała Ziemia”, zanieczyszczenia  spowodowane  przez transport sięgają 80%

Na koniec 2016 r. w kraju było zarejestrowanych  ponad pół miliona samochodów z czego  50-60% stanowiły  stare rupiecie sprowadzone z Europy.

Władze kraju obniżyły o połowę opłaty  podatkowo-celne na import nowych, bardziej ekologicznych aut, by zachęcić ludzi  do  sprowadzania właśnie tego typu samochodów, mimo to pozostają one nadal poza zasięgiem finansowym mieszkańców Tadżykistanu.

Źródło: fergananews.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium