Od 1 Lutego br. w Turkmenistanie półtora razy zdrożała benzyna: 1 litr  kosztuje  obecnie 1,5 manata ( czyli 42 centy), zamiast 1 (1USD =3,6 turkmeńskich manatów)

Warto podkreślić, że przed 2006 r. benzyna kosztowała  2 centy. Innymi słowy w ciągu ostatnich 10 lat benzyna podrożała  ponad 20 razy. Jednak, nawet po tak drastycznym wzroście cen, turkmeńska cena benzyny pozostaje jedną z najniższych na świecie. Według danych GlobalPetrolPrices na dzień 29 stycznia br., ten kraj jest drugi (po Wenezueli) jeżeli chodzi o tanie paliwo.

Za rządów pierwszego prezydenta kraju Saparmuracie Nijazowie – paliwo kosztowało dosłownie grosze. A po jego śmierci, następca Gurbanguly Berdymuchamedow wprowadził nawet talony na darmowe 120 litrów dla posiadaczy samochodów osobowych oraz 200 litrów dla właścicieli autobusów i ciężarówek. Ten system działał do 2014 r., kiedy to o z powrotem wprowadzono opłaty: 0,62 manata za litr; w 2015 r. tę cenę podwyższono do 1 manata.

Przypomnijmy, że od 1 stycznia ubiegłego roku, minimalne wynagrodzenie w Turkmenistanie wynosi ok. 180 USD, minimalna emerytura – 70 USD. Woda i prąd są darmowe; ustalony limit na gaz to 50 m3 miesięcznie  na osobę.

Źródło: lenta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium