W ambasadzie USA w Moskwie zdemaskowano rosyjskiego szpiega
Amerykańskie służby specjalne zdemaskowały rosyjską szpieg, która od 10 lat była zatrudniona w ambasadzie USA w Moskwie. Poinformował o tym brytyjski dziennik The Guardian.
Nie wymieniona z nazwiska obywatelka Rosji miała dostęp do poufnych informacji, m.in, do harmonogramu prac prezydenta, wiceprezydenta oraz ministrów USA. Jak ustalono, Rosjanka utrzymywała stały kontakt z funkcjonariuszami Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji.
Podejrzenia pojawiły się w 2016 r. w wyniku standardowej procedury kontrolnej przeprowadzanej przez Departament Stanu. Rosjanki wtedy nie zwolniono, by jeszcze bardziej nie zaostrzyć stosunków dyplomatycznych pomiędzy dwoma krajami. W ambasadzie pracowała do września 2017 r., kiedy pomiędzy Moskwą a Waszyngtonem doszło do konfliktu, w wyniku oba państwa wydaliły po kilkudziesięciu dyplomatów.
Jest to już kolejny wątek w rosyjsko-amerykańskiej aferze szpiegowskiej. Poprzedni jej akt miał miejsce w lipcu br., gdy w USA zatrzymano obywatelkę Rosji Marię Butinę.
Źródło: lenta.ru
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium