W Syrii zginął rosyjski oficer
W wyniku obrażeń doznanych w trakcie walk o syryjskie miasto Aleppo zginął podpułkownik wojska rosyjskiego Rusłan Galickij.
Fakt jego śmierci potwierdziło Ministerstwo Obrony Rosji. Galickij przebywał w Syrii prawdopodobnie od kilku miesięcy jako doradca wojskowy. Przed misją na Bliskim Wschodzie dowodził 5 brygadą czołgów, której baza znajduje się w mieście Ułan-Ude.
Od marca br. syryjskie rządowe siły zbrojne, uzbrojone przeważnie w rosyjskie czołgi T-90 oraz radzieckie T-72, praktycznie nie straciły w walkach z ugrupowaniami antyrządowymi żadnej maszyny. Eksperci wojskowi bezpośrednio wiążą ten fakt z pomocą udzielaną przez doradców wojskowych z Rosji.
Jednym z nich był Galickij. Poległy pułkownik brał również udział walkach w Donbasie, m.in., bitwie o Debalcewo.
Łączna oficjalna liczba Rosjan poległych w wyniku działań zbrojnych w Syrii w ciągu 14 miesięcy wynosi obecnie 21 osób.
W zagranicznych oraz rosyjskich mediach niezależnych regularnie pojawia się jednak informacja o tym, że liczba ofiar wśród rosyjskich żołnierzy, którzy w składzie misji wojskowej wspierają oddziały prezydenta Syrii Baszara Asada, jest znacznie wyższa.
Źródło: newsru.com
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium