Podzielone obchody święta narodowego w Czechach
O korzeniach czeskiej państwowości i zasługach ludzi z nimi związanych mówił na Zamku Praskim podczas nadawania odznaczeń państwowych, czeski prezydent Miloš Zeman „Wszyscy pomogli swojemu kraju”, powiedział „na swój sposób i w różnych profesjach”.
Do podstaw czeskiej państwowości M. Zeman zaliczył, tradycję legionu czechosłowackiego, walkę z nazizmem oraz wartości chrześcijańskie. Przypomniał także Praską Wiosnę z 1968 roku i aksamitną rewolucję w roku 1989. Odznaczając przedsiębiorców, prezydent powołał się na tradycję przedsiębiorczości Tomasza Bati.
Pod koniec swojego wystąpienia M. Zeman przytoczył motto tego czeskiego producenta obuwia: Nie mów, że nie da się tego zrobić. Powiedz, że nie umiesz. Jak zauważył prezydent odznaczeni udowodnili swym życiem, że umieli działać.
Część polityków zbojkotowała uroczystość, ponieważ wśród nagrodzonych zabrakło Jiříego Brady, byłego więźnia obozów koncentracyjnych w Auschwitz oraz Terezinie, który większość swojego życia poświęcił edukacji na temat holokaustu.
Spór wokół J. Brady rozpoczął się w momencie, gdy jego krewny, minister kultury Daniel Herman oświadczył, iż M. Zeman ostrzegał go, że wykreśli Bradego z listy przedstawionych do odznaczenia, jeżeli minister spotka się z tybetańskim duchowym przywódcą Dalajlamą. Herman nie uległ a nazwisko J. Brady nie pojawiło się na liście. Praski Zamek twierdzi, że obie sprawy nie mają żadnego związku.
Tymczasem tego samego dnia wieczorem, kilka tysięcy osób zgromadziło się na jednym z głównych rynków praskich. Wiec został zwołany jako alternatywa dla oficjalnych uroczystości na Zamku. Podczas demonstracji zapalono świece i odśpiewano hymn a sam Jiří Brady przyjął odznaczenie uniwersytetu ołomunieckiego oraz burmistrza miasta Zlín. Następnie setki osób udały się na marsz protestu pod Zamek Praski.
Źródło: Ceskenoviny
Opracowanie BIS – Biuletyn Informcyjny Studium