„75% maturzystów jednego z miast Ukrainy nie zna języka ukraińskiego”. Poroszenko broni reformy edukacyjnej przed Radą Europy
Petro Poroszenko zażądał od europejskich partnerów, by nie upolityczniali kwestii językowej w reformie systemu edukacji na Ukrainie, oraz wezwał do otwartego dialogu. Ukraiński prezydent 11 października odpowiadał na pytania członków Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Szef państwa podkreślił, że art.7 ustawy edukacyjnej, krytykowanej przez partnerów europejskich, ma na celu wzmocnienie pozycji języka ukraińskiego w życiu publicznym Ukrainy, ale również gwarantuje mniejszościom narodowym posługiwanie się ich językami.
„Czy można sobie wyobrazić sytuację, że dzieci w Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Francji nie mówią po angielsku, niemiecku i francusku?…Teraz proszę sobie wyobrazić, że 75% maturzystów w mieście Berehowo (w obwodzie zakarpackim przy granicy z Węgrami – red.) nie zdało matury z języka ukraińskiego. Oni po prostu nie mówią po ukraińsku. Jak oni mogą kontynuować naukę, znaleźć zatrudnienie w naszym kraju, zostać urzędnikami? To jest dyskryminacja tych dzieci”- mówił Poroszenko.
Przypomnijmy, że 5 września br. Rada Najwyższa przyjęła ustawę o reformie edukacji na Ukrainie. Nowe prawo przewiduje między innymi, że językiem nauczania w instytucjach oświaty jest język państwowy czyli ukraiński. Tymczasem Rumunia, Węgry, Polska i Rosja obawiają się, że nowe prawo ograniczy nauczanie w językach mniejszości narodowych. Swoje zaniepokojenie wyraziły także Bułgaria oraz Grecja. Węgry wystosowały w tej sprawie skargę do ONZ, OBWE i UE, a także zagroziły blokowaniem integracji europejskiej Ukrainy.
Źródło: Obozrewatel
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium