Dialog historyczny między Ukrainą a Polską nie ustaje i postępuje, pomimo działań różnych sił  próbujących  skłócić obydwa narody. Powiedział  o tym 16 listopada ambasador Polski na Ukrainie Jan Piekło. Według niego, wielu polityków obu państw rozumiejednak, że  przyszłość to wspólna Europa i integracja Ukrainy ze strukturami europejskimi.

„Tak (postęp – red.) jest…Chociaż to  prawda, że dialog trwa już długo. Odbywają się posiedzenia  komisji historyków,  ukraińskie archiwa w Chmielnickim i Odessie otwierają swoje zbiory dla polskich naukowców. To jest bardzo ważne, ponieważ znajdujemy tam szokujące dokumenty” – powiedział ambasador.

Jan Piekło zwrócił również uwagę, iż część radykalnych sił w Polsce i na Ukrainie próbuje „zrobić coś, co nas skłóci”. Dodał jednak, że „elity polityczne obu państw rozumieją, że naszą przyszłością jest wspólna Europa i integracja Ukrainy do struktur europejskich, jest również kwestią naszego wspólnego bezpieczeństwa” .

Dialog nie jest łatwy, przypomnijmy, że 26 stycznia br,Sejm RP znowelizował ustawę o Instytucie Pamięci Narodowej,  umożliwiającą wszczynanie postępowań karnych za negowanie zbrodni ukraińskich nacjonalistów popełnionych w latach 1925-1950.  Warto dodać, że wcześniej, bo w kwietniu 2015 roku ukraińska Rada Najwyższa uchwaliła ustawy dekomunizacyjne mówiące   m.in. „o zaszczytnym charakterze udziału w walce o niepodległość Ukrainy”, w tym w szeregach OUN-UPA oraz przewidujące kary za „zaprzeczanie faktu legalności walki o niezależność Ukrainy w XX wieku”.

W lipcu br. Andrzej Duda i Petro Poroszenko osobno upamiętnili polskie i ukraińskie ofiary zbrodni wołyńskiej. Polski prezydent odwiedził obwód wołyński, a prezydent Ukrainy złożył wizytę w województwie lubelskim.

Źródło: Zwierciadło Tygodnia

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium