Armenia i Azerbejdżan naruszyły kolejne zawieszenie broni

20-10-20 Promocja 0 comment

17 października Armenia i Azerbejdżan zgodziły się na drugi humanitarny rozejm, który miał się rozpocząć 18 października o godz. 0:00. Decyzja to została podjęta w reakcji na apel prezydentów Francji, Rosji i Stanów Zjednoczonych, reprezentujących kraje współprzewodniczące grupie mińskiej OBWE.

Jednak pomimo ogłoszenia zawieszenia broni 18 października siły zbrojne Azerbejdżanu i Armenii kontynuowały walki w Karabachu. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Armenii po raz drugi oskarżyło Azerbejdżan o złamanie porozumienia o zawieszeniu broni, a także o to, że Baku nie zgodziło się na mediacje MiędzynarodowegoCzerwonego Krzyża w sprawie wycofania z pola walki rannych żołnierzy. W oświadczeniu stwierdzono, że „Armenia będzie nadal podejmować wszelkie niezbędne środki, aby zmusić Azerbejdżan do pokoju”.  W tym samym czasie Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu zaprzeczyło złamaniu porozumienia i oskarżyło Armenię o atak na Gandżę.

Jeszcze 16 października w wywiadzie dla rosyjskiej agencji informacyjnej Ria Novosti Ilham Alijew zapowiedział, że  Azerbejdżan „nigdy nie uzna niepodległości Górskiego Karabachu”. „W żadnym wypadku nie można naruszać integralności terytorialnej Azerbejdżanu, w żadnym wypadku Azerbejdżan nie wyrazi zgody na niepodległość Górskiego Karabachu” – powiedział prezydent. Z kolei premier Nikol Paszynian, w wywiadzie dla tej samej agencji stwierdził, że niepodlegającą debacie, kluczową kwestią dla Armenii jest prawo Górskiego Karabachu do samostanowienia.

Odpowiadając na pytanie o kompromisy, na które  jest gotów pójść Azerbejdżan, Alijew oznajmił, że propozycja Baku to pokojowe współistnienie w przyszłości azerskiej i ormiańskiej społeczności w Górskim Karabachu. „Jesteśmy na to nastawieni, ale oczywiście konsekwencje czystek etnicznych muszą zostać zlikwidowane i wszyscy nasi przesiedleńcy muszą wrócić do swoich domów” – wyjaśnił prezydent.

Odpowiadając na to samo pytanie premier Paszynian jako wyraz gotowości strony ormiańskiej do kompromisu podał przykład tzw. inicjatywy kazańskiej, na którą Azerbejdżan nie zgodził się w 2011 roku. Inicjatywa ta, zaproponowana przez Rosję, miała obejmować zwrot okupowanych przez Armenię ziem otaczających dawny Autonomiczny Okręg Górskiego Karabachu pod kontrolę Baku, a także powrótwysiedleńców i nadanie tymczasowego statusu Górskiemu Karabachowi z gwarancjami bezpieczeństwa i samorządności oraz porozumienia w sprawie określenia w przyszłości ostatecznego statusu prawnego tego terytorium.

19 października w wywiadzie dla rosyjskiej agencji informacyjnej TASS premier Nikol Paszynian zapewnił, że jest gotów przyjechać do Moskwy na spotkanie z prezydentem Ilhamem Alijewem i negocjacje dotycząceGórskiego Karabachu. „Konflikt w Górskim Karabachu powinien być rozwiązany wyłącznie środkami pokojowymi, takie jest nasze stanowisko. Niestety Azerbejdżan nie zgadza się z tym punktem widzenia. Jestem gotów dołożyć wszelkich starań, aby osiągnąć taki rezultat, w tym pojechać, spotkać się i porozmawiać” – powiedział Paszynian. Jednocześnie premier zaznaczył, że rozwiązanie konfliktu o Górski Karabach powinno być oparte „nie na kapitulacji jednej ze stron, lecz na kompromisie”.

Tego samego dnia w wywiadzie dla TASS Ilham Alijewpotwierdził, że strona azerbejdżańska również jest gotowa „spotkać się zarówno w Moskwie, jak i w każdym innym miejscu, aby zakończyć konfrontację i znaleźć rozwiązanie”. Prezydent zapewnił, że Baku jest „gotowe na wszelkie kontakty”.

Nie dostałem jednak takiego zaproszenia, więc to nie jest pytanie do mnie. Wielokrotnie osobiście prezydent Rosji Władimir Putin, a przed nim Dmitrij Miedwiediew, organizowali trójstronne spotkania przywódców Armenii i Azerbejdżanu. Jednak po tym jak władza w Armenii przeszła w ręce umownego «Sorosa» takie kontakty ustały” – wyjaśnił Alijew. Jednocześnie prezydent podkreślił, że Azerbejdżan jest gotów na szybkie wstrzymanie operacji wojskowych, jeżeli stanowisko Erewania dzie konstruktywne.

Źródło: jam-news.net, oc-media.org, tass.ru

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium