Najtańsze w Europie papierosy sprawiły, że  Białoruś stała się jednym z głównych źródeł nielegalnego przemytu wyrobów tytoniowych na rynek UE w 2019 r. Do takiego wniosku doszli analitycy firmy konsultingowej KPMG, która badała rynek nielegalnych wyrobów tytoniowych w UE, Wielkiej Brytanii, Norwegii i Szwajcarii.

Sytuację analizuje białoruska gazeta internetowa „Zautra twajoj krainy”.

„Według badań średni koszt paczki papierosów wyprodukowanych w ubiegłym roku na Białorusi był najniższy w Europie – 0,72 euro. Dla porównania: koszt produktów z innych krajów, które stały się również ważnymi dostawcami papierosów  przemycanych na rynek UE, wyniósł 0,85 euro na Ukrainie, 1,12 euro w Mołdawii i 1,16 euro w Algierii za opakowanie” – czytamy.

Zauważalna różnica w cenie wyrobów tytoniowych w krajach UE (na przykład we Francji, średnia cena paczki wynosi 8,57 euro) prowadzi do istnienia znaczącej szarej strefy na tym rynku. Według analityków KPMG, w ubiegłym roku jej wartość, mimo, że spadła o 11%, nadal jest bardzo wysoka. Rozmiar rynku podrabianych i przemycanych wyrobów tytoniowych wyniósł 38,9 mld papierosów, czyli 7,9% ich całkowitej konsumpcji w regionie. W rezultacie budżety krajów europejskich straciły  około 9,5 miliarda euro wpływów podatkowych.

Pomimo skurczenia się  szarej strefy, spowodowanego między innymi spadkiem (o 2,4%) konsumpcji wyrobów tytoniowych, zaobserwowano wzrost w kilku niszach – czytamy.

Po pierwsze, zwiększyła się  liczba podrobionych produktów (o 38,5%, do 7,6 miliarda sztuk), wyprodukowanych w nielegalnych fabrykach i warsztatach w UE oraz innych krajach. Autorzy badania zauważają, że istnieją nowe grupy specjalizujące się w przemycie surowego i posiekanego tytoniu.

Po drugie, rośnie tak zwany „biały nielegalny import”. Ta kategoria obejmuje papierosy,  legalnie produkowane w jednym kraju, przemycane na inne rynki i sprzedawane tam bez płacenia akcyzy . Według szacunków KPMG w 2019 r. w ten sposób sprzedano 13,8 mld sztuk  wyrobów tytoniowych. Papierosy przemycane z Białorusi dotyczą głównie tego segmentu.

Według badania KPMG w ubiegłym roku Białoruś zajęła do spółki  z Ukrainą czwartą i piątą pozycję wśród głównych źródeł podrabiania i przemytu wyrobów na europejski rynek tytoniowy.

Najwyższy odsetek nielegalnej konsumpcji wykryto w Grecji (22,4%), na Litwie (17,7%) i  w Irlandii (17,5%) a także  we Francji oraz Wielkiej Brytanii.

„Nielegalne dostawy na Litwę szacuje się na 0,49 miliarda papierosów. W Polsce około jedną trzecią nielegalnych wyrobów (1,08 mld) dostarczali sprzedawcy białoruskich marek. Inni trafiają do Niemiec, do których białoruskie papierosy (0,16 mld) przechodzą przez Polskę i Czechy. Ważnymi celami przemytników przewożących papierosy z Białorusi były również Łotwa i Estonia” – czytamy w analizie.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium