Bułgaria: Protestujący powrócili do blokady dróg
W sobotę, protestujący przeciwko rządowi powrócili do blokowania centralnych ulic Sofii, mimo że dzień wcześniej policja usunęła blokady. 7 sierpnia na wiecu w stolicy zebrało się około pięciu tysięcy osób, domagających się dymisji premiera Boyko Borissova, oskarżonego o korupcję. Na początku miesiąca zablokowali oni główne skrzyżowania w Sofii, Płovidiv i Warnie . Policja 7 sierpnia usunęła namioty demonstrantów, ostrzegając, że nie dopuści do kolejnej blokady. Mimo to, w ciągu nocy, protestujący rozbili nowe namioty na trzech głównych skrzyżowaniach stolicy i zbudowali barykady ze śmietników, parkowych ławek oraz betonowymi donic. Policja nie podjęła prób ich usunięcia .
Demonstranci oskarżają rząd i prokuratora generalnego o korupcję, protekcjonizm oraz zależność od oligarchów.
Premier Borisov 5 sierpnia zasugerował, że może złożyć dymisję , ale rządząca koalicja zdecydowała, że szef rządu powinien zostać na swoim stanowisku.
Źródło: Radio Free Europe
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium