Był. dyplomata: UE i USA mają możliwość wpływu na sytuację na Białorusi, i nie są to sankcje

23-02-21 Promocja 0 comment

UE i USA mają możliwość wpływania na sytuację na Białorusi poprzez Rosję, ale zdecydowanie nie są sankcje uważa były pracownik białoruskiego MSZ Paweł Macukewicz.

Zdaniem byłego dyplomaty sankcje nałożone na Białoruś przez państwa zachodnie są „absolutnie bezsensowne” i zbliżają Mińsk do Moskwy. Łukaszenka de facto nie ma innego wyjścia, jak tylko współpracować z Rosją. Jednocześnie Macukewicz zaznaczył, że USA i UE mają możliwości wywierania dużego nacisku na Białoruś — poprzez Rosję.

Problem w tym, że UE podąża znaną już ścieżką, jak to było wcześniej, od 1996 roku i z jakiegoś powodu czeka na inny wynik. Tymczasem kraje zachodnie łączy z Rosją cały kompleks stosunków i interesów. Istnieją możliwości pójścia na wzajemne ustępstwa. Inna sprawa, że czas na kompromisy jeszcze nie nadszedł powiedział Macukiewicz.

Były dyplomata podkreślił,  że kontakty z Rosją są ważne, ale Białorusi bardziej opłaca się utrzymać politykę wielowektorowości. Trudni zaprzeczyć, że Mińskowi udało się poczuć „przyjemny smak dopiero co rozpoczętych dobrych stosunków z krajami zachodnimi ”.

„Nie musimy wybierać. Warto przyjrzeć się doświadczeniom krajów, które pozostały neutralne i pomyślnie się rozwijają. Na przykład Szwajcaria znajduje się w podobnym położeniu geopolitycznym: otoczona jest przez dużych sąsiadów. Jako dyplomata uznawałem za zadanie  przekształcenie wadgeopolitycznej pozycji Białorusi w jej zalety. Musimy przekonać naszych partnerów na Zachodzie i na Wschodzie, że będzie  dla nich korzystne, jeśli Białoruś nie wybierze zdecydowanie ani  jednego, ani drugiego dodał Macukiewicz.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium