Co kryje się za przeszukaniami w redakcjach najpopularniejszych portali internetowych Białorusi?
We wtorek, 7 sierpnia, Komitet Śledczy przeprowadził wielogodzinne rewizje w redakcjach portalu TUT.by, a także niezależnej agencji informacyjnej BiełaPAN. Zatrzymano co najmniej ośmiu dziennikarzy, niektórych spędzili w areszcie trzy doby. O kolejnych zatrzymaniach – w tym dziennikarzy portalu Realt.by – poinformowano w środę.
Przyczyną rewizji i zatrzymań jest postępowanie karne wszczęte przez Komitet Śledczy po zawiadomieniu złożonym przez państwową agencję prasową BiełTA. Śledczy zarzucają dziennikarzom i redaktorom niezależnych mediów nielegalne korzystanie z płatnych serwisów BiełTA i narażenie tej agencji na straty.
Zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiał portal „Zautra twajoj krainy”, władze kraju próbują w ten sposób odzyskać pełną kontrolę nad przestrzenią informacyjną. Portal przypomina, że BiełaPAN jest jedyną niezależną agencją informacyjną na Białorusi, a portal TUT.by to największy i najbardziej popularny portal niezwiązany z rządem.
Przewodniczący Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Andrej Bastuniec w rozmowie z DW nazwał rewizje nieuzasadnionymi i nieproporcjonalnymi do domniemanego przestępstwa, działaniem.
„Działania takie mają się nijak do stawianych zarzutów dotyczących podejrzenia o naruszenie praw autorskich i przeczą zdrowemu rozsądkowi” – powiedział szef Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.
Białoruski politolog Walery Karbalewicz uważa , że w postępowaniu prokuratury jest więcej polityki, niż prawa: „Jeśli popatrzymy na czysto formalną podstawę prawną, to działania władz są niewspółmierne do skali przestępstwa, nawet jeżeli dopuścimy, że istotnie miało ono miejsce ”.
Zdaniem ekspertów, działania kilkunastu funkcjonariuszy, którzy w biurach największych redakcji internetowych zatrzymują pracowników i przeprowadzają rewizję, wyglądają bardzie na akację przeciwko uzbrojonym terrorystom, niż dziennikarzom.
„Władze obawiają się, że straciły kontrolę nad przestrzenią informacyjną na Białorusi i teraz próbują ją przywrócić. Zimą doszło do wymiany redaktorów naczelnych trzech głównych mediów państwowych, a były także kłopoty z wchodzeniem na stronę internetową opozycyjnej „Chartyja 97” . Prócz tego przyjęto nowe, bardziej rygorystyczne ustawy o mediach i wszczęto postępowania przeciwko dyrektorowi generalnemu BiełaPAN. Celem tych wszystkich działań jest próba uciszenia przeciwników władz” – stwierdził Karbalewicz.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium