Co kryje się za przeszukaniami w redakcjach najpopularniejszych portali internetowych Białorusi?

09-08-18 Promocja 0 comment

We wtorek, 7 sierpnia, Komitet Śledczy przeprowadził wielogodzinne rewizje w redakcjach portalu TUT.by, a także niezależnej agencji informacyjnej BiełaPAN. Zatrzymano co najmniej ośmiu dziennikarzy, niektórych spędzili w areszcie trzy doby. O kolejnych zatrzymaniach – w tym dziennikarzy portalu Realt.by – poinformowano w środę.

Przyczyną rewizji i zatrzymań jest postępowanie karne wszczęte przez Komitet Śledczy po zawiadomieniu złożonym przez państwową agencję prasową BiełTA. Śledczy zarzucają dziennikarzom i redaktorom niezależnych mediów nielegalne korzystanie z płatnych serwisów BiełTA i narażenie tej agencji na straty.

Zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiał portal „Zautra twajoj krainy”, władze kraju próbują w ten sposób odzyskać pełną kontrolę nad przestrzenią informacyjną. Portal przypomina, że BiełaPAN jest jedyną niezależną agencją informacyjną na Białorusi, a portal TUT.by to największy i najbardziej popularny portal niezwiązany z rządem.

Przewodniczący Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Andrej Bastuniec w rozmowie z DW nazwał rewizje nieuzasadnionymi i nieproporcjonalnymi do domniemanego przestępstwa, działaniem.

„Działania takie mają się nijak  do stawianych zarzutów dotyczących  podejrzenia o naruszenie praw autorskich i przeczą  zdrowemu rozsądkowi” – powiedział szef Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Białoruski politolog Walery Karbalewicz uważa , że w postępowaniu prokuratury  jest więcej polityki, niż prawa: „Jeśli popatrzymy na czysto formalną podstawę prawną, to działania władz są niewspółmierne  do skali przestępstwa, nawet jeżeli dopuścimy, że istotnie miało ono miejsce ”.

Zdaniem ekspertów, działania kilkunastu funkcjonariuszy, którzy w  biurach największych redakcji internetowych  zatrzymują pracowników i przeprowadzają rewizję, wyglądają  bardzie na akację  przeciwko uzbrojonym terrorystom, niż  dziennikarzom.

„Władze obawiają się, że straciły kontrolę nad przestrzenią informacyjną na Białorusi i teraz próbują ją przywrócić. Zimą doszło do  wymiany redaktorów naczelnych trzech głównych mediów państwowych, a były także kłopoty z wchodzeniem na stronę internetową opozycyjnej „Chartyja 97” . Prócz tego przyjęto  nowe, bardziej rygorystyczne ustawy o mediach i wszczęto  postępowania przeciwko dyrektorowi generalnemu BiełaPAN. Celem tych wszystkich działań  jest próba uciszenia przeciwników władz” – stwierdził Karbalewicz.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium