Czechy po wyborach do PE: „trolle” nie przekroczyły progu

01-06-19 Promocja 0 comment

Wybory do Parlamentu Europejskiego pokazały, jak ważna jest nazwa partii, która zamierza wziąć w nich udział i odnieść sukces. Żywym tego dowodem jest partia „Tak, strollujemy europarlament” (ANO, vytrollíme europarlament), która kandydowała z nr. 6 i pokonała kilka od dawna istniejących partii.

Wynik „trolli”, którzy otrzymali 37 046 głosów i co prawda nie weszli  do Europarlamentu, ale znaleźli się wśród dziesięciu najwyżej uplasowanych partii, zaskoczył ich samych. Zaskoczył jednak negatywnie, gdyż – jak sami twierdzą – liczyli na osiem mandatów. Chociaż  ugrupowanie swojego celu nie osiągnęło, może liczyć na 1 111 380 koron dotacji państwowej, którą otrzymają wszystkie mające poparcie powyżej  1 procenta. Za każdy głos należy się bowiem  30 koron.

Partia „Tak, strollujemy europarlament” miała w swoim programie wiele ciekawych propozycji: postulowała na przykład anulowanie euro i korony oraz wprowadzenie kryptowaluty „bitkojn”. Opowiadała się także za wprowadzeniem dotacji na sałatkę ogórkową. – A kto nie będzie jadł, zapłaci dwukrotnie, co zrekompensuje deficyt – głosił między innymi program wyborczy.

Na tym nie koniec. Partia podkreślała także, że jest „absolutnie przeciwna migracji”. – Dlatego mieszkańcy Pragi mają wracać do Pragi, mieszkańcy Brna do Brna, Słowacy na Słowacji, a  emeryci do Wysoczyny – postulował ich program. Ponadto każdy obywatel miałby  sam decydować, w jakiej strefie czasowej chce żyć.

Komentatorzy stwierdzili, iż „trolle” zawdzięczają względny sukces swojej nazwie, gdyż wiele osób mogło pomylić ich z partią Andreja Babisza.

A to właśnie ugrupowanie premiera Babisza ANO wygrało czeskie eurowybory.

Partia ta zdobyła  21,2 proc. głosów. Na drugim miejscu znalazła się Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS) z 14,5 procentami, na miejscu trzecim  uplasowała się  Czeska Partia Piratów (13,95 proc.), na czwartym koalicja Burmistrzów i Niezależnych STAN oraz centroprawicowa partia TOP 09 (ponad 11 proc.), na piątym – skrajnie prawicowa, eurosceptyczna partia Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD) z 9,14 proc.  W Parlamencie Europejskim miejsca zajmą także przedstawiciele Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej – Czechosłowackiej Partii Ludowej (KDU-CSL) z wynikiem 7,2 proc. oraz deputowani z Komunistycznej Partii Czech i Moraw – 6,9 proc.

Pięcioprocentowego progu nie przekroczyła Czeska Partia Socjaldemokratyczna,  współrządząca  z ANO.

W efekcie, z 21 mandatów, które należą się w Parlamencie Europejskim Republice Czeskiej, 6 przypadnie partii ANO, 4 – ODS, Piratom oraz  koalicji STAN i TOP09 po 3 miejsca, 2 mandaty otrzymają SPD i KDU-CSL, komuniści zaś tylko jeden.

Frekwencja wyborcza w Czechach wyniosła 28,72 proc., czyli o wiele więcej niż 4 lata temu, kiedy to do urn poszło tylko 18 procent uprawnionych.

Źródło: Novinky

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium