Czołowy  prorosyjski polityk Białorusi, Siergiej Łuszcz był „kapłanem” pogańskiej sekty i  bratał się z neonazistami

22-10-20 Promocja 0 comment

W połowie października grupa osób od lat  wspieranych finansowo przez Moskwę, wyraziła chęć stworzenia partii politycznej – „Sojusz”, która zrzeszałaby  Białorusinów opowiadających się za  głębszą integracją z Rosją.

Na czele prezydium komitetu organizacyjnego partii stanął 37-letni Siergiej Łuszcz.

Kim jest – opisuje „Nasza Niwa”, przypominając, że Łuszcz pretenduje  do roli głównego „prorosyjskiego” polityka Białorusi.

„Łuszcz pojawiał się już na naszych łamach – w 2016 roku byliśmy oburzeni, że osoba o tak kontrowersyjnych poglądach została zaproszona do programu publicystycznego w telewizji państwowej” – przypomina gazeta, wyjasniająć, że do niedawna Łuszcz był członkiem grupy neonazistowskiej, a obecnie np. organizuje obchody z okazji tzw. Dnia Zwycięstwa.

W przestrzeni publicznej nie ma żadnej informacji o jego działalności, a on sam nie chce zdradzić żadnych szczegółów dotyczących obecnej aktywności: „To was nie dotyczy” – odparł Łuszcz na pytanie „Naszej Niwy”, czy gdziekolwiek pracuje.

W Internecie skąpe wzmianki o Łuszczu pojawiły się na początku 2010 roku, pisano o nim jako o uczestniku różnych imprez  odbywających się w Rosji, takich jak spotkanie założycielskie „Sojuszu Prawicowo-Konserwatywnego” czy podpisanie deklaracji o utworzeniu „Rosyjskiej Międzynarodówki”, podczas którego  Łuszcz miał przemawiać w imieniu Białoruskiego Republikańskiego Stowarzyszenia Społecznego „Ruś”, które założył w 2004 roku.

„Można przypuszczać, że chęć tworzenia struktur, nominalnie odwołujących się do prawicowego konserwatyzmu zaszczepił  w Łuszczu, jego ideologiczny guru, obywatel Rosji Władimir Galakow, przedstawiającego się, to nie żart, jako: „Mistrz Ludu, Kapłan Wszystkich Słowian, Najwyższy Wszechrosyjski Mag, Władimir Bogumił II Galiak, Jasny Wilk,  Kapłan Wojsk Narodu Słowiańskiego”. W pierwszej dekadzie XXI wieku Siarhiej Łuszcz znalazł się pod wpływem sekty Galakowa, osiągając w niej nawet prominentne stanowisko, jako rodzaj kapłana w białoruskiej wspólnocie. Otrzymał wówczas imię  „Czarodziej Wiaczesław”.

„Samą ideologię sekty można określić jako neopogańską, antysemicką i neonazistowską, opiera się ona na kilku »świętych« książkach napisanych przez »Bogumiła«, których nie wymieniamy z nazwy, bo mamy wątpliwości co do legalności takiej literatury” – pisze redakcja Naszej Niwy. Sekta głosi idee „narodu słowiańskiego”, przeciwstawianego „żydowskim szkodnikom”. „Na ziemi słowiańskiej jest tylko jeden naród – Słowianie, reszta – to ci, którzy nie zostali przez nas zabici” — to częsty motyw  przemówień duchowego przywódcy sekty. „Nasza Niwa” znalazła w Internecie zdjęcie „Bogumiła II” pod swastyką.

Członkowie sekty podczas powitań podnoszą rękę w nazistowskim pozdrowieniu – nawet dziś w Internecie z łatwością można  odnaleźć wspólne zdjęcia Łuszcza z neonazistami.

„I to się dzieje na Białorusi, w kraju najbardziej dotkniętym przez reżim nazistowski” – zauważa  redakcja.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium