Czy Swiatłana Cichanoǔska ma plan „B”?

17-10-20 Promocja 0 comment

We wtorek liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanoǔska zażądała j ustąpienia Łukaszenki, grożąc w przeciwnym razie ogólnokrajowymi protestami.Cichanoǔska oświadczyła, że jeżeli żądania nie zostaną spełnione, naród wyjdzie na ulice i postawi ultimatum. Opozycjonistka zapowiedziała, że Aleksander Łukaszenka ma czas do 25 października. 26 października wszystkie przedsiębiorstwa zaczną strajk. Wszystkie drogi zostaną zablokowane, a państwowe sklepy nie będą miały już czego sprzedawać napisała Cichanoǔska.

Starszy analityk Centrum Transformacji Europejskiej Andrej Jehor niejednoznacznie ocenia ultimatum opozycjonistki.

Plusem jest to, że w przeciągającym się impasie, gdy trwają protesty, a żadna ze stron, czyli ani władze ani protestujący nie może zmienić sytuacji, potrzebne są zdecydowane kroki i konkretny plan działań zaznaczył politolog.

Sytuacja, szczególnie w ostatnich dniach, uległa eskalacji, władze znów wróciły do brutalnych form represji, protestujący reagują na przemoc wyjątkowo negatywnie, blokują drogi, ścierają się z policją. Protest może ulec radykalizacji, więc potrzebne są jasne i wyraźne decyzje polityczne dodał.

Zdaniem eksperta ultimatum jest właśnie próbą bycia zdecydowanym politykiem, próbą narzucenia swojej agendy, zmobilizowania i politycznego zasobu protestów w celu zrobienia ostatecznego kroku. Andrej Jehoraǔ ostrzega jednak, że może to  mieć również negatywne skutki.

Minusem jest forma, w jakiej się to  robi. Kiedy stawiamy ultimatum, musimy mieć pewność, że dysponujemy odpowiednimi zasobami, by spełnić pogróżki. I tu pojawiają się wątpliwości, stwierdził ekspert, oceniając gotowość do strajku generalnego jako „słabą”.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium