Departament Stanu USA skrytykował otwarcie przez Rosję przeprawy transportowej na Krym, co odbyło się bez pozwolenia rządu ukraińskiego: „Krym należy do Ukrainy. Budowa mostu świadczy o stałej  gotowości Rosji do naruszenia prawa międzynarodowego”.

Rzeczniczka Departamentu Heather Nauert oświadczyła, że poprzez budowę mostu Moskwa nie tylko próbuje legitymizować okupację półwyspu, ale stwarza także problemy dla żeglugi morskiej, wprowadzając ograniczenia dla statków zmierzających przez Cieśninę Kerczeńską na Morze Azowskie.

Strona amerykańska podkreśliła, że wprowadzone przeciwko Rosji sankcje zostaną zachowane aż do momentu całkowitego przywrócenia kontroli Kijowa nad Krymem.

Ambasada Federacji Rosyjskiej w Stanach Zjednoczonych na swojej stronie na Facebooku poinformowała, że niezadowolenie Waszyngtonu z budowy mostu nie jest zaskoczeniem dla Moskwy. Jednocześnie zaznaczono, że Krym należy do Rosji i dlatego ta nie potrzebowała ubiegać się o pozwolenie na budowę przeprawy od jakiegokolwiek państwa trzeciego.

Most przez Cieśninę Kerczeńską został otwarty 15 maja br. Jako pierwszy za kierownicą Kamaza przejechał nim rezydent Rosji Władimir Putin. Następnego dnia most udostępniono dla samochodów osobowych. W 2019 r. oczekiwane jest rozpoczęcie ruchu kolejowego na przeprawie.

Źródło: newsru.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium