Fiasko projektu przesiedlenia irackich uchodźców do Czech

20-04-16 Promocja 0 comment

Projekt przesiedlenia irackich chrześcijan do Republiki Czeskiej zakończył się niepowodzeniem. Stopniowo miało ich przybyć ponad 150-u. Zanim wszyscy przyjechali do nowej ojczyzny, już 49-u uchodźców zdecydowało się wyjechać do Niemiec lub wrócić do Iraku. Rząd czeski w końcu projekt zarzucił.

W Czechach nadal przebywa 40 uchodźców – część w Pradze, część w Soběšovicach na wschodzie kraju.

„Bardzo im przykro, że inni podjęli taką decyzję. Te osoby są wdzięczne, uczą się czeskiego i chcą tutaj zostać. Pod tym względem projekt nie był zupełnym niepowodzeniem”, przekonuje dyrektor fundacji Generace 21 Jan Talafant  z partii Zielonych i zaprzecza, jakoby fundacja popełniła jakikolwiek błąd podczas typowania uchodźców. Ci ostatni, zdaniem J.Talafanta, także w innych krajach z trudem się aklimatyzują i nie potrafią się pogodzić ze swoją przeszłością i przyszłością.

Organizacja nadal chce pomagać uchodźcom, co najmniej przez rok ich pobytu w Czechach. J.Talafant wprawdzie nie obawia się, że  kolejni uchodźcy będą chcieli kraj opuścić, niemniej nie może tego wykluczyć.

Fundacja Generace 21 zorganizowała przyjazd 89 irackich chrześcijan do Czech. Stopniowo miało ich przybyć nie mniej niż 153, wśród nich  miało być 130 wysiedleńców z irackiego Kurdystanu oraz 23 irackich uchodźców z Libanu.

Pierwszą grupą, która opuściła Czechy na początku kwietnia br. stanowiło  25 osób, które postanowiły wyjechać  do Niemiec, ale zostały zatrzymane na granicy. Władze niemieckie postanowiły  odesłać ich  z powrotem do Czech, z kolei czeskie MSZ  chce odesłać „uciekinierów” do Iraku, niemniej jeżeli postanowią oni ubiegać się w Czechach o azyl, władze obiecały ich wnioski starannie rozpatrzyć.

Czechy opuściła  także ośmioosobowa rodzina, chwilowo zakwaterowana w Brnie. Jako powód powrotu  do kraju podali tęsknotę do rodziny i ojczyzny oraz obawy z powodu bariery językowej.

W połowie kwietnia  z Czech postanowiło wyjechać kolejnych 16 uchodźców z Iraku. Zrezygnowali z azylu i odebrali paszporty z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Czeska policja zatrzymała ich w pobliżu  zachodniej granicy i wytłumaczyła, że nie są uprawnieni do wyjazdu do Niemiec. W efekcie grupa zdecydowała się  wrócić do Iraku.

Czeski MSZ już rozpoczął rozmowy z fundacją na temat pokrycia kosztów powrotu 16 Irakijczyków do ojczyzny. W przekonaniu czeskiego ministra spraw wewnętrznych Milana Chovanca koszty powinna ponieść organizacja. Z kolei dyrektor fundacji Generace 21 uważa, iż za podróż powinni  zapłacić uchodźcy.

Na wniosek szefa czeskiego MSW, rząd zdecydował o przerwaniu programu przesiedleń uchodźców z Iraku.

Źródło: Ceskyrozhlas

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny studium