Wybory prezydenckie na Słowacji wygrała prawniczka Zuzana Čaputová. W drugiej turze zdecydowanie pokonała swego kontrkandydata – europosła MarošaŠefčoviča, który godnie przyjął tę porażkę, natychmiast składając zwyciężczyni gratulacje..

„Życzę pani prezydent i Słowacji wszystkiego dobrego. Zawsze będę pracował na rzecz Słowacji, zawsze będę temu krajowi życzyć tego co najlepsze”, oświadczył Šefčovič.

Po podliczeniu głosów okazało się, że Čaputová zwyciężyła stosunkiem  58,4 % do 41,6 %,. Frekwencja w drugiej turze wyniosła 41,79 %. Warto dodać, ze wkampanii wyborczej kandydatkę wspierał urzędujący prezydent Andrej Kiska, który kończy swój mandat w połowie czerwca i nie ubiegał się o reelekcję.

Z. Čaputová podziękowała swoim wyborcom nie tylko po słowacku, ale także w językach mniejszości narodowych, w tym po czesku.

Przyszła pani prezydent poprosiła o współpracę wszystkich, bez względu na osobiste poglądy. „Przyzwoitość może być w polityce naszą siłą”, oznajmiła dziennikarzom 45-letnia prawniczka i dodała: „Szukajmy wspólnych punktów. Przedłóżmy zgodną współpracę ponad interesy osobiste”.

Čaputová chce podtrzymać tradycję i w pierwszą podróż zagraniczną zamierza udać się do Czech: „Republikę Czeską traktuję jako bratni kraj , mamy wspólną historię”, oświadczyła portalowi tvnovinky.sk.

Proeuropejsko zorientowana Čaputová wygrała wybory mimo, że  w katolickiej Słowacji nie ukrywała swoich liberalnych poglądów, dopuszczając nie tylko związki partnerskie ale także adopcję dzieci przez homoseksualistów.

Zuzana Čaputová nie ma doświadczenia w wielkiej polityce. W zeszłym tygodniu zrezygnowała z funkcji wiceprzewodniczącej pozaparlamentarnej partii Progresivní Slovensko, której członkinią stała się pod koniec roku 2017.

Źródło: TVnova

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium