„Gospodarz Mołdawii” uciekł do Londynu, ale zapowiada powrót i walkę w opozycji 

18-06-19 Promocja 0 comment

Przewodniczący Partii Demokratycznej Mołdawii Vlad Plahotniuc planuje wrócić do Mołdawii, aby działać w opozycji. Oligarcha, który przez ostatnie  kilka lat był uważany za „gospodarza Mołdawii”, poinformował o tym  17 czerwca na swoim profilu na Facebooku.

Plahotniuc tłumaczy, że musiał wyjechać za granicę, aby zapewnić bezpieczeństwo  swoje i swojej rodziny, gdyż w ojczyźnie niemal  stał się ofiarą próby porwania.

Polityk powiedział, że wraz ze swoimi kolegami z Partii Demokratycznej podjął decyzję przejścia do „aktywnej opozycji” wobec nowych władz, po to by  „zapobiec przejęciu Mołdawii przez „grupy interesów spoza kraju”.

Dodajmy, że po tym, jak 14 czerwca Partia Demokratyczna Mołdawii (PDM) zrezygnowała z rządów „w celu uniknięcia kryzysu politycznego”, jej przywódca Vlad Plahotniuc uciekł z kraju przez samozwańcza Rpublikę Naddniestrza  do Odessy, 15 czerwca oligarcha wyleciał samolotem z Kijowa do Londynu.

Przypomnijmy, że większość parlamentarna w Mołdawii, która powstała 8 czerwca wokół prorosyjskiej Partii Socjalistycznej oraz prozachodniego bloku ACUM, powołała nowy rząd na czele z przedstawicielką ACUN Maiią Sandu. Jednak rządząca od 2009 roku, uchodząca za  proeuropejską Partia Demokratyczna oligarchy Vlada Plahotniuca nie zgodziła się ustąpić. Kontrolowany przez PDM Trybunał Konstytucyjny wydał w trybie pilnym orzeczenie, w którym stwierdził, że termin powołania nowej koalicji upłynął  7 czerwca, w związku z czym obowiązkiem  prezydenta było rozwiązanie parlamentu  i rozpisanie przedterminowych wyborów.

W ciągu ostatniego tygodnia w Kiszyniowie zasiadły  dwa rządy: Maii Sandu oraz Pavela Filipa. Jednak to rząd Partii Socjalistycznej i ACUM został uznany przez Radę Europy, UE oraz szereg krajów zachodnich, w tym Polskę, a także Rosję.

Źródła: Newmaker.md, Ukraińska Prawda 

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium