Gruzińsko – azerbejdżański spór o klasztor Dawid Garedża
Władze Azerbejdżanu na trzy dni zablokowały dostęp do klasztoru Udabno (który należy do gruzińskiego kompleksu Dawid Garedża lecz obecnie znajduje się na terytorium Azerbejdżanu) i odmówiły wpuszczenia gruzińskich duchownych – poinformował dziennikarzy archimandryta Kirion (Oniani). Według Kiriona sytuacja na gruzińsko-azerbejdżańskiej granicy pogorszyła się po wizycie prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili w Baku w lutym 2019 roku.
Podczas pobycie w Baku Zurabiszwili opowiedziała się za możliwe jak najszybszym zakończeniem prac mających na celu wytyczenie jasno sprecyzowanej granicy między Gruzją a Azerbejdżanem. W trakcie wizyty postanowiono, że problem zostanie rozwiązany do końca tego roku.
Strona gruzińska uważa za sporny podział terytorium, na którym znajduje gruziński średniowieczny kompleks klasztorny Dawid Garedża i wioska Erisimedi (około 60 km na południowy wschód od Tbilisi). Główny budynek kompleks- klasztor św. Dawida, znajduje się na północno-wschodnim zboczu góry oddzielającej Gruzję od Azerbejdżanu, natomiast część kompleksu i klasztor Udabno leżą na południowo-zachodnim zboczu góry, na terytorium należącym obecnie do Azerbejdżanu. Fakt iż klasztor, który odwiedzają dziesiątki tysięcy pielgrzymów i turystów jest w innym państwie stanowi bolesny problem dla mieszkańców Gruzji.
W wyniku negocjacji prowadzonych przez gruzińskie MSZ, 25 kwietnia osiągnięto porozumienie – władze Azerbejdżanu zgodziły się otworzyć drogę do klasztoru Udabno. Jak poinformował szef gruzińskiego MSZ Dawid Zalkaliani, na chwilę obecną sytuacja została ustabilizowana.
Gruzja i Azerbejdżan graniczą ze sobą na długości 446 km, przy czym 1/3 granicy nie została jeszcze wyznaczona. Dwustronną gruzińsko-azerbejdżańską komisję międzyrządową ds. delimitacji i demarkacji granicy państwowej powołano jeszcze w 1996 r., jednak później jej prace zostały zawieszone.
Źródło: newsgeorgia.ge
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium