Gruzja: „Girczi” jest gotowa zapłacić za głosy wyborców kryptowalutą
Lider gruzińskiej opozycyjnej partii „Girczi”, Zurab Dżaparidze, powiedział, że jest gotowy zapłacić za głosy wyborców kryptowalutą – „gruzińskimi dolarami” (GeD).
W zbliżających się w Tbilisi wyborach uzupełniających w okręgu wyborczym Mtatsminda partia „Girczi” postanowiła wystawić swojego kandydata. Dżaparidzepodkreślił, że dla jego ugrupowania miejsce w parlamencie miałoby fundamentalne znaczenie. Dlategojest gotowy zapłacić za to stworzoną przez partię e-walutą.
Według Dżaparidze, wszyscy właściciele GeDautomatycznie staną się „organiczną częścią” „Girczi”, będą mogli uczestniczyć w rozwiązywaniu ważnych problemów politycznych, a także w procesie tworzenia listy partyjnej w wyborach parlamentarnych wyznaczonych na 2020 rok. Ponadto, jak stwierdził Dżaparidze, posiadając GeD, obywatele będą mogli korzystać z nich w procesie prywatyzacji.
Za każdy głos „Girczi” jest gotowa zapłacić kryptowalutąo wartości 50 dolarów. Partia jest przekonana, że w przyszłości za te pieniądze będzie można kupić 5 tys.dolarów.
Na razie lider „Girczi” nie wyjaśnił, jak jego propozycja ma się do obowiązującego ustawodawstwa i zakazu kupowania głosów wyborców.
Partia „Girczi” znana jest z niekonwencjonalnychinicjatyw. Przodowała w walce o legalizację marihuany, podjęła inicjatywę legalizacji w Gruzji prostytucji, ogłosiła utworzenie własnej kryptowaluty, a nawet zarejestrowałaswoją organizację religijną „Wolność Biblijna”, która udziela święceń kapłańskich, dając w ten sposób możliwość uniknięcia służby wojskowej.
Źródło: ekhokavkaza.com
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium