Delegacja rosyjska po raz kolejny zerwała negocjacje w ramach międzynarodowych rozmów genewskich na temat bezpieczeństwa na Południowym Kaukazie – ogłosił wiceminister spraw zagranicznych Gruzji na zakończenie 54. rundy negocjacji.

Według Laszy Darsalii przedstawiciele Moskwy storpedowali dyskusję na temat powrotu wewnętrznych przesiedleńców do swoich domów w Abchazji i Osetii Południowej. Odnosząc się do innych kwestii, Darsalia powiedział, że Rosja po raz kolejny próbuje połączyć kwestie humanitarne z problemami bezpieczeństwa.

„Muszę jednak podkreślić, że pryncypialne, konstruktywne podejście naszych partnerów i współprzewodniczących może ułatwić stopniowe rozdzielenie tych dwóch kwestii i rozwiązanie problemów humanitarnych bez łączenia ich z kwestiami bezpieczeństwa” – powiedział wiceminister.

Tymczasem Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji oskarżyło Gruzję o utrzymywanie „destrukcyjnej linii” w trakcie rozmów genewskich.

Jednocześnie w oświadczeniu stwierdzono, iż rozmowy genewskie nie mają alternatywy jako unikalna wielostronna platforma „reprezentująca możliwość utrzymania ciągłego i bezpośredniego dialogu między Tbilisi i Suchumi oraz Cchinwali”. Trzeba jednak zaznaczyć, że przedstawiciele ( samozwańczych republik) Abchazji oraz Osetii Południowej uczestniczą w spotkaniach jedynie w charakterze obserwatorów.

Moskwa potwierdziła, że „Rosja i jej abchascy oraz południowoosetyjscy sojusznicy są przekonani”, że głównym priorytetem formatu genewskiego pozostają kwestie związane z zapewnieniem trwałego bezpieczeństwa na Kaukazie Południowym.

„Aby osiągnąć ten strategiczny cel, musimy skupić się na pracy nad prawnie wiążącym porozumieniem o niestosowaniu siły pomiędzy Gruzją z jednej strony, a Abchazją i Osetią Południową z drugiej. Znaczenie tego zadania wzrasta na tle aktywnych starań Zachodu o wciągnięcie Tbilisi do NATO, czego dowodem są regularne ćwiczenia wojskowe odbywające się bezpośrednio na terytorium Gruzji, w tym niedawne wielonarodowe manewry Sojuszu Agile Spirit 2021”.

Rosyjskie MSZ zaproponowało również, by „w celu wzmocnienia bezpieczeństwa w regionie rozpocząć proces delimitacji granic Gruzji z Abchazją i Osetią Południową oraz ich późniejszej demarkacji” i poinformowało, że jest w tej sprawie aktywnie wspierane przez władze Suchumi i Cchinwali.

„Przyjmując konfrontacyjną postawę i forsując tendencyjne dokumenty na różnych formatach międzynarodowych, w których Abchazja i Osetia Południowa nie uczestniczą, strona gruzińska sama blokuje dyskusję na temat szeregu problemów na rozmowachgenewskich . Mowa o rezolucji w sprawie wewnętrznych przesiedleńców i uchodźców, którą Tbilisi co roku przedkłada Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ. Narzucanie społeczności międzynarodowej jednostronnego i wysoce upolitycznionego punktu widzenia z mównicy ONZ, do której przedstawiciele Abchazji i Osetii Południowej wciąż nie mają dostępu, uniemożliwia prowadzenie dialogu w tej sprawie pod auspicjami rozmów genewskich” – oceniło rosyjskie MSZ.

W odpowiedzi na to premier Gruzji Irakli Garibaszwili stwierdził, że gruzińskie władze muszą rzeczywiście zakończyć proces delimitacji i demarkacji granicy, ale z Federacją Rosyjską. „I to, oczywiście, odbędzie się w granicach zjednoczonej Gruzji” – podkreślił szef rządu.

Źródło: sova.news

Opracowanie: BIS –  Biuletyn Informacyjny Studium