Kirgistan: były prezydent skazany na 11 lat pozbawienia wolności
Były prezydent Kirgistanu Almazbek Atambajew został skazany na 11 lat więzienia, konfiskatę mienia i pozbawienie państwowych nagród za nielegalne uwolnienie przestępcy („wora w zakonie”) Aziza Batukajewa.
Atambajew został uznany za winnego na podstawie art. 319 Kodeksu Karnego („Korupcja”). Pełnomocnik byłego prezydenta oświadczył, że śledztwo nie ma dowodów winy jego klienta, a sam Atambajew nie wygłosił ostatniego słowa.
Atambajew pełnił funkcje prezydenta w latach 2011–2017 i był pierwszym szefem państwa, który opuścił urząd po upływie kadencji, a nie w wyniku rewolucji. Po wyborach jego relacje z następcą, Sooronbajem Dżeenbekowem, mocno się pogorszyły i Atambajew znalazł się w opozycji. W 2019 r. były prezydent stracił immunitet i od czerwca zeszłego roku wraz ze swoimi współpracownikami przebywał we własnej rezydencji w wiosce Koj Tasz. W sierpniu rezydencja została zaatakowana, a Atambajew aresztowany. Wszczęto przeciwko niemu wiele postępowań karnych, ale sprawa dotycząca uwolnienia Batukajewa jako pierwsza trafiła do sądu.
Według śledczych w 2013 r. prezydent osobiście był zamieszany w aferę korupcyjną, w wyniku której pod pretekstem śmiertelnej choroby „wor w zakonie” został zwolniony z więzienia i wyjechał do swojej ojczyzny, Czeczenii. Władzom Kirgistanu nigdy nie udało się doprowadzić do ekstradycji Batukajewa.
Aresztowanie Atambajewa doprowadziło do rozpadu założonej przez niego Partii Socjaldemokratycznej, która sprawowała władzę w trakcie jego prezydentury, stało się to przed wyznaczonymi na jesień wyborami parlamentarnymi.
Źródło: Fergana News
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium