Kreml nie obawia się, że Niemcy zablokują Nord Stream 2
W chwili obecnej Kreml nie widzi żadnego ryzyka zablokowania przez Niemcy realizacji projektu gazociągu Nord Stream 2 (Północny Potok 2), oświadczył Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy Kremla. Pieskow dodał, że na każdy pojawiający się apel polityków zachodnich o zaniechanie projektu, pojawiają się co najmniej dwa inne, świadczące o bezsensowności podobnych propozycji.
Apele o rezygnację z udziału w rosyjskim gazociągu pojawiły się po próbie otrucia lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnogo, który jest leczony w berlińskiej klinice Charite. Badania pobranych od Nawalnego próbek przeprowadzone w laboratoriach Bundeswery wskazały, że polityk został otruty za pomocą trucizny nowiczok. Nawalny od 20 sierpnia br. jest w śpiączce. Chociaż stan zdrowia opozycjonisty pozostaje ciężki jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do głosów mówiących o możliwych sankcjach dot. Nord Stream 2 dołączyła nawet kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Budowa z Rosji do Niemiec gazociągu Północny Potok 2 o łącznej przepustowości 55 mld metrów sześciennych gazu rocznie została wstrzymana w grudniu 2019 r. po sankcjach wprowadzonych przez Stany Zjednoczone. Do momentu wstrzymania zrealizowano 94% prac.
Źródło: life.ru
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium