Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wyraził ubolewanie w związku z reakcją Polski na pewne wnioski dotyczące  tragedii w Katyniu wiosną 1940 r. Wg niego, Warszawa z góry „przyjmuje wrogą postawę i odrzuca rzeczywistość”. 

Pieskow oświadczył, że nieznane są mu próby rewizji wspomnianego faktu historycznego, więc dyskusja na ten temat nie ma sensu. 

Tymczasem poseł rosyjskiego parlamentu, piastujący jednocześnie stanowisko zastępcy przewodniczącego Komisji  Spraw Zagranicznych  Aleksiej Czepa oświadczył niedawno, że zbrodnia w Katyniu wiosną 1940 r. mogła zostać dokonana przez Wehrmacht, a nie Armię Czerwoną. 

Jest to opinia powtarzająca stanowisko historyków oraz władz byłego Związku Radzieckiego. Wg Czepy, zbrodnia ta nie została w pełni zbadana. Prace ekshumacyjne w Katyniu w latach 90. XX w. prowadziła wyłącznie strona polska bez oficjalnego udziału władz rosyjskich.

Ambasada Polski w Rosji oświadczyła, że „ze zdumieniem” przyjęła propozycję rosyjskiego posła o zrzeczeniu się odpowiedzialności Moskwy za katyńską zbrodnię. 

Źródło: mk.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium