Łotewskie Stowarzyszenie Dziennikarzy przyłączyło się do apelu o uwolnienie Iwana Gołunowa, dziennikarza śledczego  rosyjskojęzycznego portalu „Meduza”, mającego swoją siedzibę w Rydze.

Gołunow został zatrzymany w piątek w Moskwie po spotkaniu z informatorem z którym kontaktował się w sprawie korupcyjnej afery w którą zamieszani byli wyżsi funkcjonariusze FSB. Policja podrzuciła mu narkotyki, za rozprowadzanie których grozi  do 20 lat więzienia.

Okoliczności zatrzymania, przeszukanie w mieszkaniu dziennikarza, natychmiastowe oskarżenie w prorządowych mediach sugerują, że ta sprawa była zaplanowaną prowokacją — czytamy w oświadczeniu Łotewskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Jak podkreślono, Gołunow  jest jednym z najlepszych dziennikarzy „Meduzy”, autorem wielu materiałów śledczych.

W Rosji i za granicą trwają akcje poparcia dla Gołunowa, we wtorek, 11 czerwca, taka pikieta  jest planowana pod ambasadą rosyjską w Rydze.

„Jesteśmy przekonani, że Iwan Gołunow jest niewinny i mamy powody sądzić, że jest prześladowany w związku ze swoją  dziennikarską działalnością” — napisali w specjalnym oświadczeniu dyrektorka „Meduzy” Galina Timczenko i redaktor naczelny  portalu Iwan Kołpakow.

W poniedziałek także w trzech największych, opiniotwórczych, rosyjskich gazetach , „Kommiersant”, „Wiedomosti” i „RBK”,  na jedynce ukazał się ten sam artykuł : „Jesteśmy  Iwanem Gołunowem”.

„Nie wykluczamy, że zatrzymanie i późniejsze aresztowanie Gołunowa jest związane z jego działalnością zawodową. Domagamy się szczegółowego skontrolowania  działań funkcjonariuszy.  Żądamy przekazania rezultatów tej kontroli  mediom. Oczekujemy, że organy ścigania będą ściśle  przestrzegać prawa.  Będziemy uważnie monitorować dochodzenie w sprawie Iwana Gołunowa” — piszą we wspólnym oświadczeniu redaktorzy trzech rosyjskich dzienników.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium