Liczba bezrobotnych na Łotwie wynosi blisko 80 tysięcy . W niektórych regionach stopa bezrobocia przekracza 15%. Jednak łotewscy rolnicy nadal narzekają na brak pracowników i nalegają na potrzebę przyciągnięcia robotników zagranicznych – pisze łotewska gazeta “Diena”.

Według Państwowej Agencji Zatrudnienia, od 1 czerwca do 29 czerwca liczba bezrobotnych wzrosła o ok. 2 tys. osób. Już pod koniec maja w kilku regionach stopa bezrobocia przekroczyła 15% (szczególnie na wschodzie  kraju).

“Biorąc pod uwagę te dane, branża rolnicza twerdzi, że jeśli na Łotwę nie przyjadą zagraniczni pracownicy, plony pozostaną niezebrane. Spośród ponad 78 tysięcy bezrobotnych jest mało osób, których umiejętności zawodowe byłyby związane z pracą fizyczną i które byłyby skłonne do wykonywania takiej pracy” – czytamy.

“Dyskusje na ten temat dość wyraźnie pokazują wzrost napięcia  w społeczeństwie łotewskim. Niektórzy agresywnie przekonują, że sami bezrobotni są winni swojej sytuacji, a osoby bezrobotne, które odmawiają przyjęcia ofert w rolnictwie, powinny być pozbawione wszelkiej pomocy. Inni równie agresywnie stwierdzają, że obowiązkiem państwa jest zapewnienie odpowiedniej  pracy wszystkim bezrobotnym, a jeżeli idzie o sytuację w rolnictwie to winien jest pracodawca, który nie może znaleźć pracowników” – twierdzi gazeta.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium