– Dlaczego nie uzgodniliśmy z prezydentem Rosji ceny ropy naftowej? Ponieważ Rosja chce, abyśmy kupowali od nich ropę po cenach wyższych niż światowe. Skąd taki księżycowy pomysł? – cytuje wypowiedź Alaksandra Łukaszenki rządowa agencja „BiełTA”.

Prezydent Białorusi powiedział, że odrzucił taką propozycję w całości: „Jeżeli Rosja chce nam sprzedawać ropę po cenach światowych, znajdziemy ją w innym miejscu.Już znaleźliśmy” – cytuje prezydenta BiełTa

Aleksander Łukaszenka skomentował także negocjacje w sprawie rosyjskich cen gazu. Nazywał swoje argumenty prostymi:

– [W tym roku wspólnie z Rosją obchodzimy] 75 lecie Wielkiego Zwycięstwa [w II wojnie światowej – red.]. Ale dziś „Gazprom” zarabia trzy razy więcej na Białorusi niż w Niemczech. Czy to w porządku? To nie jest normalne! – grzmiał białoruski przywódca .

Przypomnijmy, że od 1 stycznia Rosja przestała dostarczać Białorusi ropę naftową. W dniach 30 i 31 grudnia 2019 r. Łukaszenka i Putin przeprowadzili rozmowy telefoniczne, ale nie mogli uzgodnić warunków dostaw w 2020 r.

Wieczorem 4 stycznia białoruska spółka rządowa „Biełnieftiechim” poinformowała, że porozumiała się z jednym z rosyjskich koncernów naftowych w sprawie dostawy100–130 tysięcy ton ropy w styczniu. Źródła „Interfaxu” potwierdziły, że dostawcami są „RussNeft” i „Neftis” – firmy należące do grupy rosyjskiego oligarchy Michaiła Gutserijewa, zaprzyjaźnionego z Łukaszenką.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium