Łukaszenka o aresztowaniu Cichanoǔskiego: „Tak, to ja dałem sygnał”
29.06.2020
Podczas spotkania z mieszkańcami obwodu mińskiego w Soligorsku prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka przyznał, że „dał sygnał”, by zatrzymać swojego przeciwnika w sierpniowych wyborach prezydenckich, blogera Siarhieja Cichanoǔskiego, i opowiedział o „sprawie Biełgazprombanku”, w której aresztowano innego jego konkurenta, Wiktara Babarykę. Część rozmowy, która odbyła się bez dziennikarzy, została pokazana przez państwową telewizję Białoruś-1.
„Najważniejsze jest to, że ludzie nie rozumieją, iż ma miejsce destabilizacja sytuacji” – powiedział Łukaszenka. – „Gdybyśmy na to popatrzyli trzeźwo, Salihorsk dzisiaj oszalałby. Wszystko odbywa się stopniowo, wiemy o tym. Ktoś destabilizuje sytuację w kraju, trwa atak na obecny rząd”.
„Poprzez Majdan, zamieszki – aż do przyjęcia władzy przez obce państwa. Czy możemy to wykluczyć? Ja nie. Muszę być maksymalnie ostrożny. Czemu? Ponieważ nie wiem, jakie jeszcze działania podejmą” – dodał prezydent.
„Tak, dałem sygnał w sprawie Cichanoǔskiego. Czy zrobiłem coś złego? Martwiłem się o mój kraj, za który nadal jestem odpowiedzialny” – powiedział Łukaszenka.
Cichanoǔskiego zatrzymano 29 maja podczas pikiety w Grodnie. On i jego współpracownicy zostali oskarżeni o „przygotowanie do zamieszek”. Wg śledztwa, podczas zbierania podpisów w Grodnie doszło do nielegalnego publicznego zgromadzenia, wiecu, podczas którego miały miejsce „działania grupowe, rażąco naruszające porządek publiczny”.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium