Mieszkańcy krajów bałtyckich upamiętniają ofiary sowieckich deportacji
W niedzielę mieszkańcy Estonii, Litwy i Łotwy upamiętniali 79-ą rocznicę masowych deportacji w głąb ZSRS.
Na Litwie 14 czerwca to Dzień Smutku i Nadziei. W Wilnie po raz piąty odbyła się akcja „Powiedz, usłysz, zapamiętaj”, podczas której odczytywane są nazwiska 40 000 zesłańców i więźniów politycznych. W tym roku akcja odbyła się w większości wirtualnie. Tylko przed wileńskim Muzeum Ofiar Okupacji i Ludobójstwa wystąpił prezydent Litwy Gitanas Nausėda ze swoją małżonką Dianą.
— Okupacja sowiecka, która rozpoczęła się 80 lat temu, przerodziła się w systematyczne niszczenie mieszkańców naszego kraju — powiedział. — Z bólem odbieramy wysiłki dzisiejszej Rosji próbującej zaprzeczać faktom i fałszować historię. Obecnie w Rosyjskiej Dumie pojawiają się wezwania do wycofania decyzji z 1989 roku potępiającej pakt Ribbentrop-Mołotow. Takie inicjatywy, które uderzają w pamięć o naszych wywiezionych i partyzantach, mówią wiele o obecnej sytuacji w Rosji. To nie przypadek, że 14 czerwca przypominamy dwa słowa — smutek i nadzieja. Pamięć o krzywdzie historycznej stała się drogą do odzyskania niepodległego państwa.
W niedzielę na tallińskim Placu Vabaduse (est. Wolność) pod symbolicznym „Wagonem łez” przemówiła prezydent Estonii Kersti Kaljulaid.
— Minęło 79 lat. To tutaj, na plac Vabaduse, powinniśmy przyjść, aby przypomnieć sobie tych wszystkich ludzi, którzy zostali wywiezieni z ojczystej ziemi do Związku Sowieckiego. I uprzytomnić sobie, że wolność sama się nie obroni, że trzeba jej bronić każdego dnia — powiedziała.
Z kolei prezydent Egils Levits zwracając się do obecnych pod Pomnikiem Wolności w Rydze, podkreślił, że zbrodnie ludobójstwa komunistycznego nie ulegają przedawnieniu, a dzisiejsze pokolenia są zobowiązane do pamiętania o nich i oddania hołdu obywatelom Łotwy, którzy stali się ofiarami sowieckiego reżimu okupacyjnego. Levits na zamku w Rydze spotkał się z ludźmi, którzy przeżyli zesłanie na Syberię oraz z uczestnikami konkursu prac szkolnych „Dzieci Syberii”, złożył także kwiaty pod Pomnikiem Wolności.
— Odrodzona, niezależna i demokratyczna Łotwa — to wzruszające marzenie wysiedlonych 14 czerwca Łotyszy. To zwycięstwo prawdy i sprawiedliwości. To zwycięstwo ideałów nad złem i zbrodnią — powiedział Levits.
W czerwcu 1941 roku z krajów bałtyckich, zajętych rok wcześniej przez ZSRS na Syberię wywieziono ok. 1 proc. ludności.
Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium