Kolejne sankcje wprowadzone przez USA w odwecie za zajęcie  Krymu oraz konflikt na Ukrainie nie zmuszą Rosji do zmiany realizowanego kursu w polityce wewnętrznej i zagranicznej, oświadczył wiceszef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Riabkow. Zdaniem ministra, sankcje są  przejawem amerykańskiej „bezsilności”.

Riabkow stwierdził także, że wydarzenia 2014 r. należą już do historii, a Krym oraz miasto Sewastopol, które wtedy „powróciły do Rosji” z sukcesem rozwijają się w składzie Federacji Rosyjskiej.

8 listopada br. Ministerstwo Finansów USA wprowadziło sankcje wobec 3  Rosjan oraz dziewięciu firm, które uczestniczyły w  aneksji Krymu. Na amerykańskiej „czarnej liście”  7 listopada br. znajdywało się 181 osób oraz 434 firmy. Sankcje były rozszerzane już 18 razy.

Obecnie władze USA planują dalsze  zaostrzenie sankcji przeciwko Rosji w odwecie za próbę otrucia byłego agenta rosyjskiego wywiadu Siergieja Skripala, do której doszło w marcu br.

Źródło: newsru.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium