Przez dwa dni, 6 i 7 września, w przedterminowym głosowaniu w wyborach parlamentarnych na Białorusi wzięło udział w 9,63% wyborców. Poinformowała o tym na swoich stronach internetowych CKW Białorusi.

Przedterminowe głosowanie w wyborach do Izby Reprezentantów rozpoczęło się 6 września i potrwa do 10 września.

Same wybory zaplanowane są na 11 września.

W obwodzie brzeskim 6–7 września zdążyło  zagłosować 7,68% wyborców, w obwodzie witebskim – 10,94%, w homelskim głosowało 10,68% wyborców, zaś w grodzieńskim – 9,35%. W obwodach mińskim i mohylewskim w przedterminowym głosowaniu uczestniczyło  odpowiednio  8,57% i 10.88% wyborców.

Jednocześnie partie opozycyjne informują, że tak długi okres przedterminowego  głosowania jest furtką do fałszerstw wyborczych. I tak, obserwatorzy ruchu „Za Wolność” zauważyli  w Mińsku tzw. „karuzielszczyków”  czyli osoby, które biorą zaświadczenia pozwalające na głosowanie poza miejscem stałego zamieszkania,a następnie  głosują w kilku komisjach wyborczych.

Kandydat Ruchu „Za Wolność” Jury Hubarewič, w którego okręgu zauważono ten proceder  jest pewien, że w sposób władze  wspierają  kandydata prorządowego, zwiększając jego szanse na wygraną oraz  ogólną frekwencję wyborczą.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium