Najbardziej znany rosyjski bloger przeprowadził w Warszawie wywiad z NEXTĄ

19-09-20 Promocja 0 comment

Popularny rosyjski wideobloger Jurij Dud’ przeprowadził wywiad z mieszkającym w Warszawie twórcą najważniejszego medium białoruskiego protestu, Sciapanem Puciłą (Swiatłoǔem). Puciła jest znany dzięki śledzonemu przez 2 mln. ludzi telegram-kanałowi „NEXTA”.

Puciła pokazał Dudziowi Białoruski Dom w Warszawie, skąd prowadzi transmisje. Nazwał go „ambasadą Białorusi w Warszawie”, choć wcześniej „źle dofinansowaną” — żartując, że kiedyś w Warszawie były większe protesty niż na  Białorusi.

Odpowiedział na pytania: dlaczego Białorusini przestali tolerować Łukaszenką? Czy  reżim wkrótce upadnie i jak Gloger  widzi przyszłość Łukaszenki.

„Myślę, że Łukaszenka ucieknie z kraju” — powiedział Puciła.

O tym, z czego żyje Nexta:

— Darowizny i reklamy. Musimy się rozwijać, więc teraz będzie więcej reklam. A z darowizn w sierpniu, po opublikowaniu jednego posta z prośbą o wpłatę na nasz kanał, zebraliśmy 47 tysięcy dolarów. Część przekazaliśmy na wsparcie represjonowanych, część zostawiliśmy na później — kupujemy sprzęt i tak dalej, a część podzieliliśmy między sobą. W najbliższych miesiącach coś  w takiej skali może już się nie wydarzyć. Teraz nie mogę powiedzieć na pewno, ale wydaje mi się, że post sponsorowany obecnie kosztuje około 6000 dolarów na głównym kanale. Wcześniej było ok. 1000 dolarów.

O Swiatłanie Cichanoǔskiej:

To jest prezydent Republiki Białoruś. Widzieliśmy setki protokołów z lokali wyborczych, w których fałszowano głosy. Różnica między nią a Łukaszenką wyniosła 20 do 70, a są też inni kandydaci. Zwykle mówi się,  że Mińsk jest najbardziej opozycyjny, ale tak jest we wszystkich miastach. Myślę, że Swiatłana Cichanoǔska jest naszym tymczasowym przywódcą, ponieważ jej zadaniem jest przeprowadzenie nowych wyborów.

O młodszym synie Łukaszenki, Mikałaju:

Gra na pianinie, zna chiński i inne języki obce, jeździ z tatą na międzynarodowe fora — czyżby nie był idealnym politykiem w przyszłości? Myślę, że do tego był szkolony. Ale nie sądzę, żeby Białorusini mogli w przyszłości na niego zagłosować, jego nazwisko będzie bardzo obciążające.

O zagrożeniach:

— Wiarygodne źródła, w tym KGB, podały, że jest bezpośredni rozkaz albo likwidacji [opozycjonistów], albo ściągnięcia  ich na granicę. Czy mnie zlikwidują? — Będzie skandal międzynarodowy. Myślę, że tego nie zrobią. Czujemy się [w Warszawie] całkiem bezpiecznie. Mam nadzieję, że polskie władze również z uwagą śledzą  sytuację. Pokazujemy im groźby, które otrzymujemy. Chodzę tylko z domu do biura. Staram się nie wychodzić do biura, a pracować zdalnie.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium