Narodzie, doradź mi. Viktor Orbán chce lokalnego referendum w sprawie Romów

22-02-20 Promocja 0 comment

Gyöngyöspata z dwoma i pół tysiącami mieszkańców jest jednym z najmniejszychwęgierskich miast. Około jedną piąta ludności stanowi mniejszość romska, a doniesienia o jej stosunkach z resztą wioski w ostatnich latach wypełniły strony prasy krajowej i zagranicznej.

Teraz każdy Węgier będzie miał okazję skomentować sytuację w Gyöngyöspata. Pytania dotyczące życia w gminie zostaną zawarte w kwestionariuszu, który ma być wysłany do wszystkich węgierskich gospodarstw domowych w ramach tzw. konsultacji krajowych w marcu. Ogłosił to premier Viktor Orbán w swoim niedzielnym przemówieniu na temat stanu kraju.

Rząd zapyta  ludzi min, czy powinien zastosować się do orzeczenia sądu, który uznał , że węgierski rząd musi zrekompensować grupie sześćdziesięciu dzieci romskich z Gyöngyöspata, fakt, iż uczyły się osobno, oddzielone od swoich węgierskich rówieśników. Przyznana przez sąd suma wynosi , 99 milionów forintów. ( 1 Euro  to 309 forintów)

Spór, w tej sprawie rozpoczął się kilka lat temu. W owym czasie kancelaria prawnicza Allen & Overy, we współpracy z organizacją pozarządową „Nadzieja dla dzieci” (CFCF), postanowiła drogą sądową położyć kres dyskryminacji dzieci romskich.

Rodzice tych dzieci tak w 2011 roku opisywali dziennikarzom ich sytuację: „Musieli korzystać z oddzielnych łazienek, zakazano im korzystania z basenu. W ogóle nie mieli lekcji informatyki ani języków obcych”,. W rezultacie wiele dzieci zakończyło szkołę tylko z ograniczoną znajomością czytania, pisania i liczenia.

Pomimo tego, że węgierskie prawo zabrania dyskryminacji w edukacji, zdaniemdziałaczy CFCF jest ona nadal powszechna w wielu szkołach, zwłaszcza na obszarach wiejskich. Według Komisji Europejskiej na Węgrzech w roku 2015 segregacji podlegało około 45 procent uczniów romskich. Od 2016 r. Komisja prowadzi  tak zwane postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Mówi o braku woli polityków do poprawy sytuacji i egzekwowania wyroków sądowych.

Przy czym, jak zauważa Attila Mraz, pracujący w Harvard University Centrum Badawczym ds. Etyki Uniwersytetu w Harwardzie, wiele węgierskich szkół przeszło z rąk władz centralnych do władz lokalnych. Tak więc władze lokalne są bezpośrednio odpowiedzialne za segregację..

Węgierskie władze nie zgadza się na wypłatę odszkodowania. Według nich, niektóre romskie dzieci w ogóle nie chodziły do szkoły, a jeśli tak, to zakłócały nauczanie. Budapeszt obwinia organizacje i prawników opłacanych z zagranicy a zwłaszcza amerykańskiego finansistę węgierskiego pochodzenia, Georga Sorosza, o eskalację sytuacji, a zwłaszcza amerykańskiego finansistę węgierskiego pochodzenia, Georga Sorosza.

„Nie-Romowie mieszkający w Gyöngyöspata czują teraz, że chociaż są w większości, muszą się wycofać. Z powodu procedury zainicjowanej przez organizacje Sorosza i potwierdzonej przez sąd, miliony powinny zostać wypłacone tym, którzy sami uniemożliwili swoim dzieciom prawidłową naukę”, powiedział Orbán w wywiadzie dla radia Kossuth dodając, że Węgry nie mogą tolerować dyskryminacji niektórych grup etnicznych, ale nie powinny też doprowadzać do ich uprzywilejowania : „Nikt nie powinien dostawać pieniędzy, na które nie zapracował”.

András Ujlaky z organizacji wspierającej Romów przyznaje, że nie było łatwo przekonać romskie rodziny do udziału w procesach za pośrednictwem prawników. „Ani szkoła, ani władze lokalne nie były zainteresowane robieniem czegokolwiek w tej sprawie. Pomimo, że istniało szczegółowe sprawozdanie w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich” – mówi A. Ujlaky.

Dlatego jego organizacja, która w przeszłości była naprawdę finansowana przez George’a Sorosza, musiała zebrać dowody uczęszczania do szkoły i wynikiwszystkich dzieci, które miały szansę wygrać w sądzie. Ostatecznie było ich sześćdziesięcioro.

Nie po raz pierwszy Węgrzy mają wypowiedzieć się w kontrowersyjnej sprawie przy pomocy kwestionariuszy. Na przykład w 2015 r. premier zadał pytania związane z „imigracją i terroryzmem”. Organizacja Narodów Zjednoczonych uznała badanie za szokujące i promujące nietolerancję wobec cudzoziemców.

Obecny kwstionariusz prócz kwestii romskich ma zawierać także pytania dotyczące wypłaty odszkodowania dla więźniów z powodu złych warunków w zakładach karnych. Orbán odmawia wypłacenia  tych pieniędzy, mimo że sąd przyznał więźniom prawo do odszkodowania.

Po konsultacjach, węgierski rząd ma zamiar na podstawie zawartych w kwestionariuszach odpowiedzi przygotować projekty odpowiednich ustaw , które zostaną rozpatrzone przez węgierski parlament wiosną.

Część prawników wyraża zastrzeżenia, podkreślając, że taka procedura jak społeczne konsultacje nie jest przewidziana w węgierskiej konstytucji, a zatem brak formalnych wskazówek, jak przygotowywać i oceniać kwestionariusze.

Źródło: Aktualne

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium